Autor: Marek J. Battek (battek_at_pwr.wroc.pl)
Data: Fri 23 May 2003 - 20:15:47 MET DST
> Jeszcze raz, sztolnia znajduje się na górze o nazwie Chmielarz. Gdzies mam
> fotki, gdyby ktoś był zainteresowany.
> Krzysiek
Podobno typowe dla lat 50. osiedle w Wojcieszowie to właśnie
osiedle kopalni uranu.
Za: takie same są w Kowarach i Stroniu. Na pewno między
Wojcieszowem a Radzimowicami
występują minerały uranu
Przeciw: W innych miejscach, gdzie nie było kopalń, też
takie są. Np. w Brzegu Dln.,
gdzie kiedyś pracowałem, jest takie osiedle przy Zakładach
Chem. Rokita
A teraz sprawozdanie z terenu. Dziś byłem w rejonie
Miedzianka-Mniszków. Przedmiotem
badań było orograficznie prawe zbocze doliny mniszkowskiego
potoku. Śladów górnictwa
bardzo dużo (nie zdążyłem sprawdzić wszystkich lokalizacji).
W jednym miejscu szyb
drożny przynajmniej do głęb. ok. 20 m (zapewne zarwało się
drewniane przykrycie).
Pozostałe służą jako śmietniki (w jednym przegląd butelek po
trunkach pijanych przez
miejscowych pijaczków - mógłby służyć do badań nad zmianami
w czasie gatunków bełtów itp.)
Hałdy b. duże - w ogóle wygląda, że kopalnie w Mniszkowie
były znacznie większe niż w
Miedziance. Ponadto widać ślady poszukiwaczy staroci (a nie
minerałów!), m.in. odkopali
stos potłuczonych butelek z napisem Brauhaus Kupferberg,
czyli Browar Miedzianka, bardzo
porządnych (mam jeden ładny kawałek). Badania promieniowania
wykazały poziom tła ok. 1,5
razy większy niż we Wrocławiu, a najwięcej dwukrotnie (żyłka
barytu chyba). Z innych
minerałów kwarc żyłowy, skaleń, naskorupienia minerałów
miedzi. Natomiast nie znalazłem
minerałów promieniotwórczych, ale w końcu jak podają źródła,
za dobre uważano już złoże
o średniej zawartości 0,1% metalu, a możliwe do eksploatacji
0,05%.
Drogi kopalniane w dobrym stanie pomimo kilkudziesięciu lat
od budowy, lepsze niż
asfaltka w Mniszkowie. Jeździłem wszędzie samochodem
(Felicja), a tylko ostatnie
odcinki dochodziłem pieszo.
Miejscowi patrzyli na mnie jak na szpiega (podejrzane torby,
aparat foto, kapelusz
a'la kowbojski ale w kolorach kamuflażu, młotek).
Z informacji nt. Poniatowa (Wałbrzych). Podana na mapie
lokalizacja jest prawie na pewno
błędna, natomiast prawdopodobnie chodzi o rejon w lesie k.
Kozic - byłem tam, są różne
ślady, natomiast nie wiadomo co jest pozostałością po węglu,
a co po uranie. Zwłaszcza, że
uran występował w łupkach węglonośnych.
Pozdrawiam wszystkich MJB
-- Marek J. Battek tel. 0-601 722945, ++48/71 3484173
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:42:07 MET