Autor: Marek J. Battek (battek_at_pwr.wroc.pl)
Data: Mon 21 Apr 2003 - 20:32:55 MET DST



> Tu kolejne, nowe dla mnie spostrzeżenie. Otóż nigdy nie myślałem,
> że przedmiotem kolekcjonowania mogą być minerały których realny
> rozmiar opisać można pojedyńczymi milimetrami. Mój czeski nowy
> znajomy (zainteresowany nie tylko minerałami uranu) rozbijał większe
> kawałki skał i wręczywszy mi lupę jakiej używają jubilerzy zachęcał
> do oglądania kryształów prawie niewidocznych gołym okiem. Nigdy
> nie myślałem, że takie drobiazgi mogą być przedmiotem zbieractwa.

Jak najbardziej, mam nawet w swoich zbiorach książkę "Micromounts"
o takim właśnie zbieractwie.

> Pogadaliśmy (w granicach naszych językowych możliwości oczywiście)
> :-) o kopalni w Zalesiu i innych tego typu miejscach na terenie Czech.
> Vlastimil pokazał mi ciekawą broszurę autorstwa jakiegoś czeskiego
> mineraloga - kolorowa okładka, a wewnątrz jakby kartki z kserografu.
> Był tam między innymi opis kopalni uranu w Zalesiu wraz z archiwalnymi
> zdjęciami oraz spis wszystkich występujących tam minerałów. Była tego
> bardzo długa lista. Jeżeli dobrze zrozumiałem Vlastimila, istnieje podobno
> jakiś minerał charakterystyczny wyłącznie dla Zalesia. Nazwa "zalesyt"
> albo jakoś podobnie, ale głowy nie dam, bo czeski to dla mnie trudny
> język. Dodatkowo broszura zawierała sporo map z obszaru Rychlebskich
> Hor. Być może wkrótce jeszcze uda mi się zdobyć ksero tego wydania.
> W takim przypadku spróbuję przekazać co ciekawsze fragmenty
> ewentualnie zainteresowanym.
>
> Andrzej.

Co do języka czeskiego służę w razie czego pomocą w tłumaczeniu -
znam język zupełnie nieźle, choć oczywiście niekiedy słów brakuje
i idą w ruch ręce :).

                                        mjb

-- 
Marek J. Battek
tel. 0-601 722945, ++48/71 3484173

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:41:22 MET