Autor: Andrzej Chec (devilek_at_kki.net.pl)
Data: Wed 06 Mar 2002 - 16:31:19 MET
Witam!!!!
Podsumowowujac powyzsze wywody na temat "praw własnosci" do eksploracji
"dolkow" mam takie pytania i twierdzenia .
Po pierwsze - rabunkowe wykorzystywanie efektow pracy "blizniego " jest
NAGANNE , w mysl zasady " co nie Twoje to nie ruszaj ".Mysle ze to
twierdzenie nie podlega dyskusji.
Po drugie - zaakceptujmy fakt , ze w ciagu jednego pobytu nie da sie
wyczerpac zasobow danego stanowiska- w koncu zycie to nie tylko ":kamyczki
":)))Zgoda
Po trzecie - to juz bedzie pytanie - w jaki sposob rozpoznac , ze dane
stanowisko jest efektem ciezkiej pracy osoby trzeciej , ktora jeszcze to
rosci sobie prawo pierszenstwa do skarbow tam zawartych . Owszem -siweze
stanowisko mozna poznac ,ze jest swieze- ale przez bardzo krotki czas.
Wiec pytanie : jako ze zbliza sie majowka ,nie jestem jakims tam geologiem-zbieraczem , ale lubie patrzec pod nogi i zbierac wszystko co rozni sie od tla ,chcialbym wiedziec jak w praktyce powinienem sie zachowac natknawszy sie na jakis dolek , albo przemierzajac jakis kamieniolom. Nie chcialbym byc swiadkiem agresji ze strony jakiegos gostka , ktory czai sie w krzakach ,czychajac na potencjalna ofiare. Ku przestrodze- takie akty agresji z reguly koncza sie fatalnie -wiec nie warto.Warto natomiast pamietac , ze nie wszyscy ktorzy spaceruja po lasach , lakach w celach rekreacyjnych i zzera ich ciekawosc "a co to tam takiego?" , sa rabusiami "WASZYCH" cennych skarbow . Tym bardziej , ze te wszysktie "dolki"itd sa po prostu NO-NAME.Moze ktos rozwiaze ten problem-wazny problem , bo prawda i racje jak to czesto bywa lezy po srodku.
Z wyrazami szacunku dla wszystkich , ktorzy ciezko dochodza do tego zeby cos miec.
Pozdrawiam Andrzej Chęć
---
Przylacz sie do nas! Niezapomniane wrazenia z antywiruswej akcji!
>>> Niespotykanie niskie ceny ! http://www.antywirus.kki.pl <<<
---
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 20:57:52 MET