Autor: Zabba (zabba_at_poczta.wp.pl)
Data: Thu 10 Aug 2000 - 10:35:26 MET DST
>
> Chodzi mi o to CZYM to robic
Kilka lat temu, kiedy zajmowalem sie robieniem zgladow to do scierania
powierzchni po przecieciu uzywalem roznej srednicy proszkow
karbokorundowych.
Cykl zaczynal sie od proszku 150 pozniej poprzez 400, 600, 800, do 1200.
W taki sposob zrobilem swoja calkiem spora kolekcje agatow z Nowego
Kosciola, troche chalcedonow.
>
> Bo polerowalem kawalek meteorytu papierem o gradacji 1000 i bylo to
> gladkie, ale nie do konca tak jak to powinno wygladac.
Do polerowania uzywalem roztworu tzw chromianki, chyba byl dwuchromian
amonu, pisze chyba, bo to bylo dawno. W kazdym razie mialo to kolor
zielono-pomaranczowy. Innym srodkiem byl tlenek glinu. Musze jednak
podkreslic ze do wszystkich czynnosci zwiazanych z wykonaniem zgladu
uzywalem tarcz szlifierskich, ktorych predkosc obrotu byla w granicach
chyba 60/s.
Do polerowania chromianka stosuje sie sukno bilardowe a do tlenku glinu
filc.
I to by bylo na tyle.
Pozdrowienia, Zabba
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 20:49:38 MET