Autor: Krzysztof Kruszewski (kruszk_at_friko4.onet.pl)
Data: Sat 29 May 1999 - 20:58:20 MET DST



Przecisz dawno Ci pisalem ze gieldy w PL to jarmark z koralikamy.Za to jestem zadowlony z wyjazdu do Turnov zrobilem dobro wymiane wymienilem agaty na szczotki kwarcumoriony   ze USA dos duze krysztaly naj wiekszy ma okolo 7 cm szczotka wazy okolo 2 kg.

-----Wiadomość oryginalna-----
Od: BEEPER <beeper_at_alpha.pl>
Do: Multiple recipients of list <mineraly_at_man.lodz.pl> Data: 29 maja 1999 18:25
Temat: Krakstone 99

>Jezu co to byla za denna gielda.
>Ludzie myslalem ze skocze, ale nie bylo skad.
>
>Poratowalo mnie to, ze sobie kupilem meteoryt Morasko.
>
>Chcialem kupic cynkit. Byly wprost superowe okazy.
>Ale 2 gamonie nie wiedzieli po ile, bo szefa nie bylo.
>Powiedzieli ze jakies 100zł/kg
>Mowie, ze ok i przyjde za chwile, jak sie naradza co do ceny.
>Przychodze, a tu sie okazuje, ze nie do sprzedania.
>No mozna sie pociac.
>
>Nat naprawde, to stoisk z okazami (krysztaly, nie szlifowane, czy inne
takie)
>i to wiekszymi niz 2-3 cm bylo ze 2-3. No mowie Wam, tragedia.
>To juz wiecej uciechy mialem w Bielsku na gieldzie. A w porownaniu ze
>spodkiem w Katowicach, to juz lepiej nie mowic.
>
>co sie to dzieje, ze same ciule z koralikami, i innymi duperelami
>sa tak liczni, a ci, ktorych chcielibysmy widziec na gieldzie
>siedza w domach.
>To niepojete jest :))
>
>BEEPER the meteorite man
>
>
>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 20:46:23 MET