Re: rewelacja

Autor: MdG <degrey_at_wp.pl>
Data: Sun 20 Feb 2011 - 02:09:59 MET
Message-ID: <4D6069E7.6090806@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Dłuugie to... :) Autor umiejętnie próbuje snuć wnioski z teorii ostatnich
> dziesięcioleci, ale wg mnie gdzieś tak od połowy tekstu zaczynają się
> nieścisłości. Inna sprawa, że teoria wielu wszechświatów daje dużo
> możliwości wyjaśniania różnych zjawisk, więc przy dobrej znajomości tematu
> pewnie można sporo rzeczy do tego podpiąć. Trochę przekombinowane jak dla
> mnie, ale w sumie interesujące
> pozdrawiam
> K.Kleszcz
>
Tak, autor próbuje. Możliwe że wielu wyda się że kombinuje. Ale czy nie
to jest istotą rzeczy ? Może i też jest to przekombinowane ale to zależy
jak dalece Chcesz kombinować. Dla mnie żeby to miało wymiar naukowy to
musi być poparte jakimś eksperymentem więc nie podchodzę do tego od
strony naukowej. Dla mnie jest to bardziej filozofia. Dość dużo jednak
czasu spędzam na rozmyślaniach nad metafizyką rzeczy. Z osobami z
którymi rozmawiałem, często lepszymi naukowcami niż ja (o to nietrudno),
nikt mi się nie przyznał że myśli o takich rzeczach. Autor wychodzi od
deja vu i opisuje to co ja też kilkanaście razy miałem i zapewne
większość ludzi na tym forum. Osobiście jeśli chodzi o samo deja vu to
zawsze bardziej sobie to tłumaczyłem anomaliami dorastania, może czymś
magicznym, nie wiem. Jednak kiedy przeczytałem tą teorię to niektóre
rzeczy zaczęły mi się układać. To o czym przeczytałem pasuje do mojej
własnej wersji (nie oryginalnie przeze mnie wymyślonej ale tej której
bym najbardziej uwierzył), wiem że pośród naukowców z których większość
jest specjalistami, zwłaszcza od formy treści, nie jest to temat godny
poruszania. Bynajmniej nie uważam że należy wierzyć we wszystko, po
prostu po jakimś czasie umysł i tak odrzuci to co uzna za irracjonalne.

Przemyślałem to i doszedłem do wniosku że ta teoria nie wyklucza
koncepcji Boga, w którego istnienie i ja wierzę bo patrząc na naukę
trudno nie wierzyć. Więc możliwe że także i dla tego jestem jej
zwolennikiem. Ale ta teoria także nie wyklucza teorii Darwina która
wiemy że jest delikatnie mówiąc niedoskonała i niespójna ale wystarcza
zupełnie tym którym myśleć głębiej się nie chce.

Pozdrawiam serdecznie,
MdG
Received on Sun Feb 20 02:10:08 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 Feb 2011 - 02:12:00 MET