> w zwiazku z tym ze nie moglem nigdzie dostac nawet probki wodorotlenku
> zelaza III, zrobilem tak:
>
> do siarczany zelaza III dodalem wodorotlenku sodu, to co sie zrobilo
> brazawe :-) odsaczylem, przeplukalem goroaca woda i wysuszylem
Tez sie bawilem w ten sposob z roznymi zwiazkami jak bylem jeszcze w
podstawowce...
A zelaza (stali) w koncu nie roztworzyles?
> a moze ktos w europie sprzedaje juz gotowy azotan zelaza III w postaci
> proszku :-) oczywiscie :-)
I to moze byc najrozsadniejszy pomysl. :)
ak
Received on Wed Feb 8 12:51:00 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Feb 2006 - 13:12:01 MET