Re: srebro

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Mon 11 Jul 2005 - 15:00:08 MET DST
Message-ID: <007b01c58618$789e3b20$0501a8c0@d6v5k5>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Nie, no zapis jest jasny.

> Metoda galwaniczna jest lepsza, gdyz srebro z siarczku ponownie staje sie
> metalicznym srebrem, czyli teoretycznie nie ma strat, natomiast w
przypadku
> innych metod nieco srebra zawsze stracimy przy zwyklym chemicznym
czyszczeniu,
> oczywiscie sa to pomijalne ilosci, ale skoro jest wybor... :)

Tak, preparatywnie słuszne i jasne. W przypadku łańcuszka ... jak takie
"zregenerowane" srebro trzyma się powierzchni litego stopu jubilerskiego ?

> Wystarczy wrzucic gwozdzie do rozcienczonego kwasu siarkowego, zeby sie
> przekonac, ze sie roztwarzaja, szczegolnie szybko na goraco.
> Tylko stezony kwas siarkowy pasywuje zelazo (stal weglowa).
> Stad tez niebezpieczne jest, jesli ktos nie zamknie na dlugi czas pokrywy
od
> stalowego zbiornika ze stezonym kwasem siarkowym, kwas sie rozcienczy i
moze
> byc problem...

Tak, Masz rację, mój błąd, rozcieńczony kwas nie pełni już roli utleniacza i
nie jest w stanie tworzyć powłoki pasywującej wobec tego tworzy się roztwór
siarczanu a żelazo jest trawione.

Z poważaniem
Michael de Greyangel
Received on Mon Jul 11 15:03:11 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 11 Jul 2005 - 15:12:01 MET DST