Re: dylemat

Autor: Lukasz Kuzma <kuzma_at_mml.ch.pwr.wroc.pl>
Data: Mon 13 Jun 2005 - 08:44:34 MET DST
Message-ID: <Pine.LNX.4.58L.0506130823240.27424@mml>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=X-UNKNOWN

>Tak naprawde to rozważam teraz tylko Politechnike Wroclawska,
>Uniw. Wroc i ewentualnie Uniw.Warszawski.
>Ktora z tych uczelni doradzacie?,
jak zwykle PWr ale dlatego ze sam jestem absolwenetem.
Ale na powaznie to dalej bedzie

>ktore sami skonczyliscie i jak
>wyglada uczenie w tych szkolach?
Po studiach mialem to (nie)szczescie ze pracowalem dalej w edukacji i malo
rzeczy sie tak zmienia jak program studiow na uczelni i system
ksztalcenia.
Za moich czasow (hehehehehe - tzw. "zamojka", musialem sie juz niezle
zestarzec) na PWr samemu sie decydowalo co, kiedy i w jakiej kolejnosci
bedzie sie uczyc, nie mialo znaczenia czy chciales robic wpierw fizyczna,
a potem organike, ba, czesc I fizyczniej zaliczylem dopiero po dwojce. Ale
po miedzy innymi moich numerach ze studiowaniem nieco zmienil sie
regulamin studiowania i zostal gorset uszywniony. W tym samym czasie na
UWr bylo jak w szkolce, czyli dostawalo sie program studiow i plan zajec
do reki. Jedno i drugie rozwiazanie ma swoje zalety, ja sie lepiej czulem
na Polibudzie, ale wiekszosc moich znajomych tesknila za szkolka. Dzieki
elastycznemu programowi udalo mi sie skonczyc kursy (zajecia) z czwartego
roku studiow juz na drugim roku, co pozwolilo mi zajac sie badaniami. Co
prawda przez czwarty rok za to mialem przedmioty ogolne ;) ale i tak wole
elastycznosc.

> Czy jest jakas roznica w ilosci
>laborek na uniwerkach i polibudach?
Zasadniczo nie powinno byc, program ministerialny okresla pewne minimum.
Ale za to sa inaczej rozlozone. Ja nie mialem laborek z krystalografii, za
to mialem z inzynierii chemicznej itd. To musisz sam przejzec, sciagnac
skas planowane zajecia na przyszly rok. Programy sie zmieniaja, wiec nie
sugerowalbym sie programami sprzed 3 lat.

> Po ktorej z tych szkol bedzie sie
>bardziej elastycznym?
Zadna szkola nie nauczy cie tak naprawde chemii, co najwyzej pewnego toku
myslenia. Sam bedziesz musial sie wszystkiego nauczyc. Polibuda da ci
dodatkowo dyplom inzyniera, co na pewno nie bedzie przeszkoda w szukaniu
pracy, moze co najwyzej pomoc. ALE!! na polibudzie, na kierunku chemia (w
ramach wydzialu sa 4 kierunki : chemia (ogolna), inzuynieria, technologia
i biotechnologia) od niedawna przestano dawac dyplom inzyniera!! w sumie
to jest to akademicki kierunek, nie ma zbyt duzo technologii i inzynierii.

> Interesuje sie ogolnia cala chemią, z racji
>mlodego jeszcze wieku i niedoswiadczenia ;). Ale chcialbym pojsc w
>strone chem. organ. moze teoretycznej, modelowanie matem. i
>rowniez ciekawi mnie inż. materialowa...
ochoochochooo... zacznij powoli myslec w jakim kierunku chcesz isc, w
zasadzie te wszystkie kierunki mozna polaczyc, ale duzo bedzie zalezalo od
tego ktora szkole wybierzesz, jedna jest mocna w jednym, druga w drugim. I
bedzie to conajmniej trudne. Za to fajnie sie pisze prace magisterska, nie
znalzlem recenzenta ktory by wszystkie rozdzialy mojej pracy zrozumial ;))

>Poza tym jaki dzial chemii ma wg. was najwieksza przyszlosc?
teraz kierowalbym sie w kierunku inzynierii materialowej badz w kierunkach
bio... ale jak napisalem modelowanie wyzej, czesc mozna polaczyc,
modelowanie molekularne doskonale wspolgra z biochemia na przyklad.
Ogolnie szukaj (moim skromnym zdaniem) czegos na pograniczu dwoch
dziedzin, tam sa najfajniejsze tematy. Za to dzisiaj najlatwiej znalezc
prace chemikowi po polimerach jak mi sie wydaje.

>Obojetne mi jest tak naprawde czy bede pracowal w przemysle czy w
>dziedzinie bardziej akademickiej. Byle zeby praca byla
>ciekawa...
i dobrze`platna ;))

>zreszta narazie lepiej nie myslec o pracy, tylko rozwijać się..
blad, zacznij myslec co dalej.

>Ciekawi mnie także, ktora z wymienionych przeze mnie szkol, ma
>wiecej kontaktow miedzynarodowych i gdzie mozna liczyc
>na "prostszą" wymianę itd.?
oooo.... to musza odpowiedziec sami studenci, ale pewnych statystyk mozesz
szukac w dziekanatach poszczegolnych uczelni. To tez jest bardzo plynne i
bardzo wazne, nie laduj sie gdziekolwiek, bo szkoda czasu, bedziesz
uprawial turystyke naukowa. A niewiele sie nauczysz. Jak chcesz wyjechac
to nie na uczelnie gdzie chemia jest dziedzina o ktorej nawet rektor
uczelni nie wie.
pozdrawiam

Lukasz Kuzma
MarbetWil Gliwice
Received on Mon Jun 13 08:44:34 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 13 Jun 2005 - 09:12:01 MET DST