Autor: Andrzej Kasperowicz (andyk_at_spunge.org)
Data: Sun 18 Apr 2004 - 19:44:20 MET DST



> osmielam sie twierdzic, ze to nie zachorowalnosc wzrasta, lecz > wykrywalnosc tychze schorzen.

Wykrywalnosc prawdopodonie wzrasta, ale czy to jednoczesnie oznacza, ze zachorowalnosc na pewno nie wzrasta? Przeciez juz sam fakt wydluzania sie wieku spoleczenstwa sugeruje, ze musi wzrastac, bo wlasnie w podeszlym wieku najczesciej pojawiaja sie nowotwory. Co zatem daje osobom twierdzacym, ze nie wzrasta podstawy do takich arbitralnych stwierdzen? Skad mozecie to wiedziec bez przeprowadzenia odpowiednich badan (zapewne zreszta zbyt daleko idace wstecz badania tego typu nie beda mozliwe, wlasnie ze wzgledu na nizsza wykrywalnoisc w dalekiej przeszlosci). Czy nie jest tak, ze Wam sie tylko *wydaje*?

W serwisach medycznych jednak pisza przede wszystkim nie o zwiekszonej wykrywalnosci, ale o zwiekszonej zachorowalnosci:
"W krajach wysoko rozwiniętych zachorowalność na nowotwory złośliwe piersi się
zwiększa. Podobnie wzrasta liczba zgonów z powodu nowotworów piersi, mimo postępu w leczeniu."
"Od ponad 100 lat obserwuje się w Polsce wzrost zachorowalności na nowotwory
złośliwe piersi, w ostatnich latach przybrał on na sile, chociaż w latach osiemdziesiątych Polska należała jeszcze do krajów niskiego ryzyka w Europie. Wzrost zachorowalności dotyczył szczególnie nowotworów piersi u kobiet w wieku pomenopauzalnym i związany był ze zmianą stylu życia kobiet polskich. Szczególnie ważne okazały się te elementy stylu życia, które w sposób pośredni lub bezpośredni wpływały na metabolizm hormonalny. Te zmiany stylu życia znajdują swoje odzwierciedlenie w różnicach zachorowalności i umieralności na nowotwory złośliwe pomiędzy populacjami miejskimi a wiejskimi.
Jest to spowodowane częściowo pojawieniem się większej liczby czynników rakotwórczych (związanych np. z uprzemysłowieniem i urbanizacją), a także z przedłużeniem średniej długości życia."

Mozna tam zobaczyc wykres obrazujacy rozna zachorowalnosc w zaleznosci od regionu Polski i swiata:
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more2917a.html Dane te dotycza czasow ostatnich, a trudno przypuszczac, zeby obecnie jakikolwiek wyksztalcony lekarz w dowolnym miejscu na swiecie mial problem z rozpoznaniem nowotworu piersi gdy ten juz dajmy na to wyrosnie wielkosci piesci, nie moga wiec raczej te dane odzwierciedlac jedynie problemow z wykrywalnoscia.

Obecnie powszechnie wszelkie napoje, w tym wode mineralna sprzedaje sie w butelkach PET, gdzie tworzywo sztuczne i/lub plastyfikatory, m.in. ftalany dzialaja jak substancje estrogenne, a te powoduja zwiekszenie zachorowalnosci na raka u kobiet i zmniejszenie plodnosci u mezczyzn, takich czynnikow jest na pewno wiecej, zatem bledne musi byc w swietle powyzszych faktow stwierdzenie, ze zachorowalnosc na niektore nowotwory z biegiem lat sie nie zmienila, a jedynie wykrywalnosc.

Epidemiologia nowotworów złośliwych:
http://www.coi.waw.pl/dz_nauk4.html
"Opracowano wyniki badania "Dieta a rak żołądka - badanie kontrolne
przypadków". Wykazano następujące zależności: Produkty roślinne: Stwierdzono, że ryzyko raka żołądka było o 47% niższe wśród osób o wysokiej konsumpcji owoców i warzyw. W przypadku znaczenia warzyw zależność ta była w znacznym stopniu ograniczona do warzyw zielonych i żółtych, a więc bogatych w witaminę C i karoten. Ponadto wykazano, że ryzyko zachorowania na raka żołądka rośnie wraz ze wzrostem spożycia bogatych w węglowodany produktów zbożowych zwłaszcza wysokoprzetworzonych (RR=1.89 dla najwyższego kwartylu spożycia produktów zbożowych oraz RR=2.40 dla najwyższego kwartylu spożycia wysokoprzetworzonych produktów zbożowych).
Produkty zwierzęce: Badania nie potwierdziły związku zachorowań na raka żołądka ze spożyciem mięsa, wędlin i innych produktów o dużej zawartości soli. Składniki odżywcze: Wyniki dotyczące roli mikro- i makroskładników odżywczych są zgodne z wynikami dotyczącymi produktów żywnościowych. Makroskładniki: Wzrost konsumpcji węglowodanów wiąże się ze wzrostem ryzyka zachorowania na raka żołądka (RR=1.39), natomiast wzrost spożycia tłuszczów oraz błonnika, głównie zawartego w owocach i warzywach, a także produktach strączkowych - ze spadkiem ryzyka (RR=0.50). Nie stwierdzono związku zachorowania na raka żołądka ze wzrostem spożycia kalorii. Mikroskładniki: Bardzo znaczne zmniejszenie ryzyka (45-59%) zaobserwowano wraz ze wzrostem spożycia witaminy C oraz karotenów (w tym a-karotenu i b-karotenu, pro-a-karotenu i retinolu)."

Te badania zdaja sie potwierdzac opinie, ze niezdrowe jest, z roznych zreszta powodow, nadmierne spozywanie weglowodanow. Czy wiaze sie to tez w jakis sposob z polepszaczmi dodawanymi do pieczywa? Oczywiscie z tych danych to nie wynika, chociaz stwierdzenie "zwlaszcza wysokoprzetworzonych" zdaje sie sugerowac, ze moze byc jakis zwiazek, ale oczywiscie przyczyny moga byc i inne - wartoby to kiedys zbadac.

Epidemiologia nowotworow skory:
http://www.borgis.pl/czytelnia/med_rodz/1999/04/09.php
"Zachorowalność na czerniaka rośnie szybciej niż jakiegokolwiek innego
nowotworu, wzrosła dramatycznie od połowy lat 30-tych XX wieku i podwoiła się w USA w latach 80-tych, a niszczenie powłoki ozonowej może dodatkowo zwiększyć ilość zachorowań. Czerniak złośliwy występuje znacznie częściej u rasy białej. W Polsce stanowi około 1% wszystkich nowotworów. Cechuje się bardzo wysoką wyleczalnością, jeśli zostanie wcześnie i niezwłocznie usunięty, natomiast w postaci zaawansowanej rokowanie jest złe. U kobiet w wieku 25-30 lat jest najczęstszym nowotworem złośliwym. W USA nieznacznie częściej chorują mężczyźni niż kobiety, a w północnej Europie przeważają kobiety."
"Aktualne dane sugerują, że wiodącą rolę w patogenezie nowotworów może
odgrywać zbyt intensywne opalanie się w dzieciństwie i we wczesnej młodości, zwłaszcza, gdy pod jego wpływem powstaną oparzenia i odczyny pęcherzowe." Oprocz glownych czynnikow ryzyka takich jak narazenie na slonce, czynniki genetyczne, wirusowe i znamiona wymienia sie tez:
"Narażenie na działanie substancji chemicznych. Wskazuje na to zwiększona
ilość wykrytych przypadków czerniaka złośliwego u osób pracujących na terenach szczególnie uprzemysłowionych."

Ciekawostka odnosnie raka stercza:
http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=3354&alt=57
"Na podstawie badań statystycznych wykazano znamienne różnice w zapadalności
na raka w zależności od rasy czy też grupy etnicznej. Największą zachorowalność stwierdza się u Amerykanów rasy czarnej, którzy dwukrotnie częściej zapadają na raka niż biali mieszkańcy USA. Najmniej przypadków notuje się w krajach dalekiego Wschodu - Chin, Japonii."
"Imigranci z krajów o niższej zachorowalności, po dłuższym pobycie w USA, nie
różnią się pod względem częstości występowania i przebiegu choroby od identycznej pod względem rasowym populacji miejscowej. Zanieczyszczenie środowiska: powietrza i gleby, kontakt z chemicznymi związkami aromatycznymi, metalami ciężkimi i z izotopami, na jaki narażeni są pracownicy przemysłu chemicznego, gumowego i farbiarskiego oraz drukarń, zwiększa zagrożenie zachorowania na raka stercza. Wykazano też, że w rejonach, w których woda zawiera znaczne ilości kadmu, wzrasta zachorowalność na raka gruczołu krokowego. Najprawdopodobniej kadm wypiera cynk, którego stężenie w prawidłowym sterczu jest wyjątkowo duże, i w ten sposób zaburza przemiany hormonalne, i powoduje wzrostu poziomu testosteronu."

http://www.ginekologia.spsk1.pl/rak_grubego.php
"Zachorowalność na raka jelita grubego systematycznie wzrasta. Dotyczy to
kobiet jak i mężczyzn."

http://www.su.krakow.pl/htm/wydarzenia/0311.htm
"Zachorowalność na nowotwory wzrasta. Chorują także ludzie coraz młodsi.
- Te tendencje zauważamy, niestety, także w urologii. Pamiętam czasy, kiedy profesor Michałowski wzywał wszystkich asystentów, żeby obejrzeli rzadki przypadek: to był rak pęcherza u mężczyzny około czterdziestki. W tym wieku rak pęcherza występował incydentalnie. Obecnie próg wiekowy obniżył się o 20 lat. Dziś chorują ludzie w wieku 20 - 30 lat. Najmłodszy nasz pacjent ma 21 lat. Najprawdopodobniej odpowiada za to stan naszego środowiska, coraz większe zanieczyszczenie. Rak pęcherza coraz częściej występuje także jako choroba zawodowa: u malarzy, lakierników, pracowników przemysłu chemicznego, gumowego lub naftowego. W takich sytuacjach powinny być stosowane odpowiednie zabezpieczenia."

Streszczenie 6 przegladowych artykulow poswieconych nowotworom: http://www.pbkom.pl/pbkom/tom27/2715trpl.htm

> bo za czasow Twoich dziadkow po prostu sie umieralo i bylo wsio rawno
> czy to zawal, rak czy wylew. Kto to mogl stwierdzic bez tomografii,
> roentgena, badan krwii itp?

I teraz takie rzeczy w Polsce sie czesto diagnozuje bez tomografii i rentgena - po prostu szpitali na to nie stac, szczegolnie na tomografie (i nie chodzi tylko o sam zakup urzadzenia, ale uzywanie), a wiec jak widac mozna przy diagnozowaniu obejsc sie bez tych urzadzen.

ak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Sun 18 Apr 2004 - 20:12:12 MET DST