Re: Zapach

Autor: Witek Mozga <mozga_at_trimen.pl>
Data: Fri, 16 Apr 2004 08:28:03 +0200
Message-ID: <407F9913.10898.FD27CAC@localhost>
Content-type: text/plain; charset=ISO-8859-2

> Mianowicie jedni sa bardziej odporni na
> "brzydkie" zapachy, a inni mniej.

Mi sie wydaje, ze do zapachow mozna sie przyzwyczaic. Jak ktos
pierwszy raz powacha cokolwiek, to mu sie wydaje, ze to cholerny
smrod, ale po kilku razach gdy juz wie czego sie spodziewac, to tak
nie uwaza.

> Niektorym amoniak cholernie smierdzi,

Amoniak nie smierdzi, amoniak co najwyzej ma ostry drazniacy zapach,
ale nie jest to smród. Niektorzy chyba tego nie rozróżniaja i
nazywaja smrodem nie tyle sam zapach, co podraznienie blony śluzowej.
Smrodliwy moze byc siarkowodor, ktory w minimalnym stezeniu daje sie
we znaki, ale amoniak?

> a mnie osobiscie nawet merkaptany

sa ludzie, ktorzy w ogole nie wyczuwaja zapachu merkaptanow

-- 
Witek
http://www.trimen.pl/witek/
Received on Fri 16 Apr 2004 - 08:26:34 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 13:13:53 MET