> O co chodzi z niekorzystnymi skutkami wywolywanymi przez penicyline?
> Kupilem wlasnie "Doswiadczenia Chemiczne" Tomka
Ciekaw jestem, gdzie; bo naklad zaczyna się wyczerpywać...
> (nb. jestem zachwycony: )
To wlasnie zmusilo mnie do zabrania glosu...
> i zastanawiam sie czemu penicylina znalazla sie wsrod takich zwiazkow jak DDT,
> Thalidomid czy azbest?
> Czy chodzi o to, ze powoduje wstrzas anafilaktyczny u osob na nia
> uczulonych?
> Czy to jest ow "ktoz sie mogl czegos takiego spodziewac!?" ?
Tak! To znakomity przyklad skutkow ludzkiej pychy i niepowsciagliwosci. W
latach 50-tych penicyline stosowano doslownie "na wszystko" (bo to "taki
cudowny i nieszkodliwy lek"). No i w przyspieszonym tempie wyhodowano mimo
woli szczepy drobnoustrojow o ogromnej odpornosci. I teraz trzeba stosowac
penicyline albo w dawkach tysiace razy wiekszych niz w owych latach (i w
tych dawkach zaczyna ona byc ona nieobojetna), albo trzeba uciekac sie do
penicylin polsyntetycznych. Kilka lat temu doswiadczylem tego na wlasnej
skorze podczas zapalenia pluc. Prawie nic nie skutkowalo i malo brakowalo,
aby juz nigdy nie pojawilo się drugie wydanie owej ksiazeczki (nb.
poprawione i rozszerzone o zdjęcia i filmy na CD - zamiast rysunkow...).
Teraz przezywamy te sama niefrasobliwosc w zwiazku w freonami i dziura
ozonowa; a rowniez z eksperymentami inzynierii genetycznej. Ten sam
schemat: entuzjasci postepu i zdobyczy nauki, cudowne perspektywy i brak
widomych zlych skutkow. A po latach:
"kto mogl sie czegos takiego spodziewać?"
Uwazam, ze na Studiach doktoranckich powinien pojawic sie nowy przedmiot:
"historia nieudanych, pechowych i szkodliwych wynalazkow w dziejach
ludzkosci"
pozdrawiam tomasz plucinski
PS Errata do ksiazeczki: www.chem.univ.gda.pl/~tomek/errata.htm
Received on Fri 12 Mar 2004 - 20:37:34 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 14:58:01 MET