Re: Re: Fioletowe pieczatki

Autor: Lukasz M. Czajkowski <wukasch_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri, 5 Mar 2004 18:22:52 +0100
Message-ID: <01b701c402d6$7ea33aa0$7602a8c0@wukaschka>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

> A co robic, gdy plama nie zniknie? Tak zreszta dzieje sie najczesciej, bo
> wspolczesne atramenty i tusze nie sa robione na zwiazkach zelaza.
> Pozostaje KMnO4.

Wlasnie zaopatrzylem sie w nadmanganian i wode utleniona, bede
eksperymentowal. Stemple sa mniej wiecej w lat 70 ub. stulecia (czyli
ok.1970). Poniewaz jest ich kilka lacznie ze stemplami kasacyjnymi wiec
wygladaja bardzo nie efektowanie.

Lukasz
Received on Fri 05 Mar 2004 - 18:40:10 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 14:58:01 MET