Autor: Lukasz Kuzma (kuzma_at_mml.ch.pwr.wroc.pl)
Data: Fri 06 Feb 2004 - 15:05:18 MET
>J czyli ubytek masy ma byc 4,6e-11 kg, czyli 4,6 e-8 g czyli 46 ng.
>Raczej sie tego na wadze nie zauwazy.
no tak, ale to oznacza ze wczesniej wazymy rowniez energie.
Powiem szczerze nie wiem czy okreslenie "rownowaznikem masy jest energia"
nie jest zbyt doslowne. podgrzane czasteczki zaczynaja szybciej drgac, co
CZESCIOWO przeklada sie na mase, a nawet zgodnie ze wzorem ktory
niepotrzebnie wycialem w niewielkim stopniu, dopiero przy predkosciach
zblizonych do swiatla zaczyna miec to udzial (10% C to jest wzrost masy
mniej wiecej i 1%) Tak wiec to wyliczenie powyzej pomija zupelnie inne
formy energii, jednak dominujace w ukladzie, i to w takim stopniu ze te 46
ng jest chyba i tak o kilka, jezeli nie kilkanascie rzedow wielkosci
zawyzone.
>zwazyc, ale jak pozbierac produkty po zdetonowaniu kilotony trotylu?
ja byn nawet chyba nie chcial :-) dzieci nie mam, ale kiedys chcialbym
miec
:-)))
moze sprobuje zakonczyc watek - wzrost masy, ew. ubytek w czasie reakcji
powinien byc, niemniej nie potrafimy w tej dyskusji go oszacowac, nie
wspominajac o empirycznym sprawdzeniu tego.
czy ok?
pozdrawiam serdecznie
Lukasz Kuzma
Wydzial Humanistyczno-Spoleczny
Akademia Techniczno-Humanistyczna
w Bielsku-Bialej
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Fri 06 Feb 2004 - 15:12:20 MET