Serce rtęciowe.

Autor: Szymon Nowak <hrabia_de_monte_christo_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue, 27 Jan 2004 14:15:22 +0100
Message-ID: <000001c3e4d7$9f497980$6a03010a@nowadmin>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam wszystkich Chemfanów !

Dawno nie było widać mnie na liście przez małe problemy techniczne jakie
mnie napotkały ;-). Ale znowu jestem i pytam .
Przy przeprowadzaniu dobrze znanego wszystkim doświadczenia z rtęcią,
zadziwił mnie jeden fakt. Podczas nalewania r-r dichromianu potasowego
rozpuszczonego w 20 cm3 wody zwierającej 1,5 cm3 kwasu siarkowego, na
rtęć, pokrywa się ona pomarańczowym osadem wyglądającym niczym osad
siarczku rtęci. Kiedy rtęć, że tak powiem oczyści się z tegoż osadu
reakcja zachodzi na nowo i tak w kółko. Rtęci nie ubywa a osadu coraz
więcej, aż zrobi się prawie czarny i tak zagęści r-r że rtęci
praktycznie nie widać. Czyżby powodem takiego zachowania był nadmiar
kwasu siarkowego ? Zaznaczam że zanieczyszczenie rtęci nie wchodzi w
rachubę, była myta w acetonie przed doświadczeniem.

Pozdrawiam
Szymon Nowak
Received on Tue 27 Jan 2004 - 14:20:59 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 13:36:34 MET