Re: waga laborytaryjna

Autor: frankoni <frankoni_at_poczta.fm>
Data: Mon, 05 Jan 2004 12:04:53 +0100
Message-ID: <opr1auefnoskw5z8@poczta.fm>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset=iso-8859-2

Sam posiadam taka wage. Musisz zaopatrzyc sie w transformator dzwonkowy,
kosztuje okolo 10 zl. Posiada on dwa napiecia 12V i chyba 8V. Mozesz
podlaczycz 12 lub 8, w zaleznowci od wybranego napiecia musisz zaopatrzyc
sie w taka zaroweczke z malym gwintem (polecam zaroweczki z kopulka
skupiajaca). Zarowka potrzebna jest do odczytu bledow pomiarowych na
przednim wyswietlaczu. Przed rozpoczenciem pracy najlepiej bylo by wage
umyc eterem w srodku (pod kopula) wypoziomowanie za pomoca obrotowych
nozek. Nastepnie trzeba ja wytarowac za pomoca obciaznikow przeciwagowych
(pod kopulka) i pokretla pod wyswieltaczem. Wszelkie wazone odczynniki
nakladamy na szalke przy wylaczonej wadze zamykamy dzwiczki (pomiewaz waga
jest strzasznie czula na ruchy powierza) i wlaczamy. Jak za malo to
wylaczamy i wlanczamy. Do momentu pojawienia sie skali na wyswietlaczu.
Wtedy dodajemy lub odejmujemy wartosc ze skali.
Zycze przyjemnego korzystania z wagi

> witam grupowiczów
> zakupiłem ostatnio szalkową wagę laboratoryjną (oszkloną)
> na allegro i mam pewien problem - mianowicie trzeba ją
> podłączyć do zródła prądu ale nie mam pojecia jakiego (220
> V) ?
> jeśli ktoś z grupowiczów może mi udzielić pomocy będę
> wdzięczny (może ktoś posiada instrukcję do niej )
> w załączeniu przesyłam zdjęcie wagi

-- 
franki
                                     mailto: frankoni_at_poczta.fm
Received on Mon 05 Jan 2004 - 12:05:05 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 13:36:33 MET