Re: waga laborytaryjna

Autor: Krzysztof Kleszcz <klechu13_at_poczta.okay.pl>
Data: Mon, 5 Jan 2004 12:00:02 +0100
Message-ID: <133716873.20040105120002@poczta.okay.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

etp> witam grupowiczów
etp> zakupiłem ostatnio szalkową wagę laboratoryjną (oszkloną)
etp> na allegro i mam pewien problem - mianowicie trzeba ją
etp> podłączyć do zródła prądu ale nie mam pojecia jakiego (220
etp> V) ?
etp> jeśli ktoś z grupowiczów może mi udzielić pomocy będę
etp> wdzięczny (może ktoś posiada instrukcję do niej )
etp> w załączeniu przesyłam zdjęcie wagi

Witam!
W szkole średniej miałem takie wagi i o ile pamiętam to były
podłączane bezpośrednio do 220V, bez żadnego zasilacza ani
transformatora. Zresztą tak tez pisze w opisie aukcji, nie?
Inna rzecz, że za 250zł taka waga to moim zdaniem straaszna taniocha:)
Przecież zwykła waga techniczna kosztuje ze 2 razy więcej, a to jest
analityczna półautomatyczna...
pozdrawiam
Krzysiek
PS. Nie wiem czy już masz wagę u siebie, ale jeśli nie to nie
polecałbym wysyłać jej pocztą - na pewno pospadają odważniki
zawieszone w górnej cześci pod kopułą.
Received on Mon 05 Jan 2004 - 12:02:32 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 13:36:33 MET