Autor: Tomasz Plucinski (tomek_at_chem.univ.gda.pl)
Data: Thu 18 Dec 2003 - 18:33:05 MET

• Następna wiadomość: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""
• Poprzednia wiadomość: Tomasz Plucinski: "Re: cola i "wybuch""
• W odpowiedzi na: Lukasz Kuzma: "Re[2]: cola i "wybuch""
• Następna w wątku: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""
• Odpowiedz: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""

> chodzilo mi o to ze akurat cola wybitnie mocno sie pieni i "wybucha".
> inne napoje tak spektakularnych efektow nie czynia... czyzby firmy akurat
> do coli ladowaly wiecej gazu? wydaje mi sie ze jest cos co w wyzszym
> cisnieniu powoduje duzo wieksza rozpuszczalnosc gazow w tym roztworze. Po
> obnizeniu coisnienia do atmosferycznego rozpuszczalnosc maleje i dlatego
> takie efekty...

W gre moze wchodzic: po pierwsze duza zawartosc kwasow (H3PO4), ktora powoduje szybsze odwadnianie kwasu weglowego. Po drugie: mozliwe, ze w Coli sa wyciagi (enzymy) katalizujace powolna w gruncie rzeczy reakcje odwadniania H2CO3. Proces odgazowania wody sodowej oraz jej zobojetnienia moga byc rownie pouczajacym co widowiskowym eksperymentem, o ktorego zlozonosci chemicy zazwyczaj nie zdaja sobie sprawy. A powinni... tomasz plucinski

• Następna wiadomość: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""
• Poprzednia wiadomość: Tomasz Plucinski: "Re: cola i "wybuch""
• W odpowiedzi na: Lukasz Kuzma: "Re[2]: cola i "wybuch""
• Następna w wątku: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""
• Odpowiedz: Krzysztof Kleszcz: "Re[3]: cola i "wybuch""

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 18 Dec 2003 - 19:12:15 MET