Autor: Mitom (zabanaski_at_poczta.fm)
Data: Thu 20 Nov 2003 - 00:28:08 MET


A skąd wziąłeś taką śmieszną nazwę? :-) Czy nie było to przypadkiem tłumaczenie z angielskiego "zinc pyrite ore"? W rzeczywistości jest to ruda cynkowo-pirytowa.
Piryt to dwusiarczek żelaza(II) FeS2. Siarczek cynku (ZnS) to blenda cynkowa lub wurcyt.
Michał

Nazwę wziołem z otrzymanej oferty handlowej od niejakiej firmy Brenntag. Zainteresowany w obecnym czasie siarczkiem selenu (składnik szamponów przeciwlupiezowych) sugerowałem się cały czas ze pirytynian cynku jest związkiem nieorganicznym. Przed chwila mnie olśniło czy przypadkiem nie jest to pirydynian cynku. Lecz jaki ma on wzór? Czy przypadkiem nie będzie to sól addycyjna o wzorze 2C5H5N*ZnCl2. W katalogu Merc, Fluka, Aldrich nic nie znalazłem.
Pozdrawiam Jarek Hądzel


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 Nov 2003 - 01:12:10 MET