Autor: Tomasz Plucinski (tomek_at_chem.univ.gda.pl)
Data: Wed 03 Sep 2003 - 11:45:17 MET DST



> i ja sie dolaczam

A ja się nie dołaczam...
Na niedouczonych dziennikarzy nie ma rady! Sa to w wiekszosci absolwenci zarzadzania albo prawa, na zadnych realiach sie nie znaja, koncza podyplomowe studiu dziennikarskie i tylko Duch Swiety moglby cos zdzialac! Ale Duch Swiety odwrocil sie od tego spoleczenstwa juz jakis czas temu...

Kiedys wszedlem w kontakt z dziennikarzem, ktory zajal sie afera wylewania odczynnikow i rozpuszczalnikow z naszego Wydzialu Chemii. Chodzilo o to, czy bardziej szkodliwe jest wylewanie ich do kanalizacji (czytaj: do Zatoki Gdanskiej), czy do ziemi obok budynku. Dalem mu to nawet na pismie. A w gazecie przeczytalem, ze wylewanie do ziemi jest mniej szkodliwe, poniewaz rozpuszczalniki ulegaja tam ROZDESTYLOWANIU.

Natomiast specjalnoscia dziennikarzy jest rozpowszechnianiu pogladow ze najokropniejszymi lekcjami w szkole sa: chemia i matematyka. W domyslnosci: skoro tak wszyscy twierdza, to tak rzeczywiscie jest i nie potrzeba miec wyrzutow sumienia i chemii i matematyki mozna sie spokojnie nie uczyc...

Proponuje zamiast tego przywrocenie kary chlosty dla uczniow ktorzy szkole traktuja jako azyt dla kretynskich wyglupow, dla nauczycieli chemii ktorzy ucza jej wylacznie "kreda po tablicy", oraz dla takich wlasnie glupawych dziennikarzy. Krag podlegajacych takiej karze moglby sie jednak niepokojaco rozszerzyc...

Mowiac powaznie: moze warto dla spokoju sumienia wytykac takie bledy kazdorazowo Redakrorowi Naczelnemu. Skutek pewnie niewielki, ale chociaz bedzie spokojne sumienie...
 tomasz plucinski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 03 Sep 2003 - 12:12:28 MET DST