Autor: Wojciech Szczepankiewicz (wojciech.szczepankiewicz_at_luc.ac.be)
Data: Thu 13 Feb 2003 - 17:37:25 MET


    Jesli Chlopak pisze, ze sie zna, to sie zna. Na pytania z jego zakresu wiedzy potrafi odpowiedziec. Spoza nie potrafi, ale nie oznacza to, ze "spoza" jest wszystkim, a "sie zna" jest niczym. Takie podejscie to kalsyczny przyklad polskiego "udupiania".

    Szanowny Panie, prosze nie obcinac skrzydel mlodym, zdolnym. Niech dojda do zasluzonej pokory tak, jak Pan doszedl... z wiekiem. Teraz powinni byc butni, dumni i wielcy. Tacy tworza nauke!

Wojtek

Roman J. Farański wrote:

>Nic się dziecko nie znasz,
>Mi kiedyś tam w 1962 roku też sie tak zdawało,
>ale potem mi przeszło.
>jakoś tam,
>
>Nie ma mądrych,
>są na świecie zjawiska o których się ludziom nie śniło ..............,
>
>
>
>i tyle
>
>
>Roman
>
>
>>>Zapraszam wszystkich. ZAjecia sa podzielone na poziomy i rozlozone na
>>>
>>>
>caly
>
>
>>>tydzien, ale zaczynaja sie zawsze o 16.
>>>
>>>
>>A kiedy mi Pan poleca przychodzić. Jakieś opłaty ????
>>Na chemii znam się nawet ,,trochę duzo''
>>pozdrawiam
>>Jotas
>>www.tykocin.hg.pl
>>
>>
>>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:53:15 MET DST