Autor: Jerzy Peszke (j.peszke_at_rocketmail.com)
Data: Wed 11 Sep 2002 - 10:48:49 MET DST

• Następna wiadomość: Kazimierz Warmiński: "Odp: co nam sypia do zywnosci"
• Poprzednia wiadomość: Jerzy Peszke: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"
• W odpowiedzi na: Karolina Onderko: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"
• Następna w wątku: Jerzy Peszke: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"

• Karolina Onderko <karolka_at_poczta.wprost.pl> wrote:
  > > Teraz trochę o serkach. W twarogu wbrew pozorom
  > nie ma wapnia, wapń
  > > przechodzi do serwatki.
  >
  > Nic nie rozumiem! Wszedzie trabia, zeby jesc serek,
  > bo zdrowy na kosci!
  > Karolina
  > http://karond.ps.pl
  > Instytut Polimerów http://ip.ps.pl
  >
  

Smutna prawda, ale reklama dzwignia handlu. Podczas produkcji twarogu nastepuje fermentacja cukru laktozy do kwasu mlekowego. A ze ten jest silniejszym kwasem niz kazeina wiec, jony wapniowe sa skutecznie wyplukane z czystej kazeiny. Twarozek babuni to nic innego jak zdemineralizowane bialko. Wartosc odzywcza - raczej dyskusyjna. Dlatego tez dodaja do niego nieco soli, papryki, cebulki itp co kto woli. Wszystko po to aby nieco uzupelnic brak mikroelementow. Lepszym odzywczo produktem jest juz jogurt lub kefir gdyz produkowane sa z pelnego mleka, bez odpadow. Przynajmniej tak powinno sie go produkowac. Jak to wyglada w rzeczywistosci - tajemnica produkcji.

Jurek

• Następna wiadomość: Kazimierz Warmiński: "Odp: co nam sypia do zywnosci"
• Poprzednia wiadomość: Jerzy Peszke: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"
• W odpowiedzi na: Karolina Onderko: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"
• Następna w wątku: Jerzy Peszke: "Re: Re[2]: Odp: co nam sypia do zywnosci"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:06 MET DST