Autor: Jerzy Peszke (j.peszke_at_rocketmail.com)
Data: Thu 05 Sep 2002 - 02:24:33 MET DST
Wystarczy ze wrzucisz tam cokolwiek co nie bedzie sie
rozpuszczalo w rozpuszczalniku ktory uzywasz.
Najlepsza jest oczywiscie porcelana, gdyz nie reaguje
praktycznie z niczym (z potluczonej filizanki,
potluczonego tygielka itp). Rownie dobrze moze byc
maly kamyczek. Rzecz w tym aby rozpuszczalnik wrzal w
swojej temperaturze wrzenia a nie doszlo do
przegrzania cieczy, co moze skonczyc sie roznie.
Kamyczek poprostu uniemozliwia stale powolne
nagrzewanie sie cieczy co moze prowadzic do tego
zjawiska.
Obawiam sie iz czegos takiego nie kupisz, gdyz....
nikt tego nie produkuje. Po co wydawac pieniadze na
cos co mozna znalezc w smietniku.
Jurek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:02 MET DST