Bracioe, jesli ty drinkowales ciezka wode, to zycze ci
zdrowia. Z z tym diamentem, to teoretycznie masz
racje. Pytanie tylko gdzie tu jest haczyk.
Jurek
- "Roman J. Faranski" <faranski_at_poczta.onet.pl>
wrote:
> Waw ..............,
> Zdrowy rozsadek, rzecz wzgledna - jezeli jeszcze
> cokolwiek jest zdrowe ?
>
> for example ....
>
> 1. Kiedys w 97r., bawiac sie w rozne tam modelowania
> wyliczylem sobie, ze w
> maju 2000 bedzie punkt krytyczny i Ziemia ustawi sie
> w jednej linii ze
> wszystkimi planetami Ukladu, lqcznie ze zlozeniem
> Slonce-Nemezis.
> Rzecz w tym, ze ta Ziemia ze znanych sobie powodow,
> jakos tak kreci sie w
> inna strone - jak pozostale planety Ukladu.
> Doszedlem do wspanialego
> wniosku, ze nastqpi w ulamku chwili na bazie energii
> geometri Ukladu zmiana
> spinu Ziemi, czy jak kto woli odwrocenie kierunku
> obrotu Ziemi. ( w
> "naturze - atomistyce", wide mechanika kwantowa -
> zmiana spinu, momentu
> kretu czqstek elementarnych jest rzeczq naturalnq)
> Juz dalej czczq formalnosciq bylo modelowanie zmiany
> konturow poszczegolnych
> kontynentow (po zmianie kierunku obrotu, potopach,
> etc., etc.), itd, itp...,
> nawet przez 2-3 miesiqce byl to dla mnie temat, a
> dla mojego otoczenia moje
> "dziwactwo". Po ok. 1/2 roku mi przeszlo.
> Cyrk zaczql sie w maju 2000, gdy media doniosly, ze
> wystqpi ktoregos tam
> dnia zjawisko astrofizyczne ulozenia sie wszystkich
> planet Ukladu w jednej
> linii ........-))))))))))
> No i w domu mialem klopot. Moja zona calq noc nie
> spala - kiedy nastqpi
> tenze kataklizm, etc., etc .................,
> I za nic nie szlo jej przetlumaczyc, aby spokojnie
> poszla spac - bo nic sie
> nie stanie ...............!
> Linia prosta w rozumieniu geometrii Euklidesowskiej
> w astrofizyce wcale
> liniq prostq nie jest. A to co jest "liniq prostq" w
> kosmologii poki ci
> jeszcze do konca nie jest zdefiniowane (na
> szczescie) .................,
> I niech tak zostanie. Tak, siak poszedlem spac
> ..............., i spokojnie
> spalem sobie do rana. Kataklizmu nie bylo.
>
> 2. Byl kiedys bardzo modny temat tzw. "synteza
> Poomsa", czyli zimna reakcja
> termojqdrowa (II-ga polowa lat 70-tych). Pomyslalem
> sobie, a dlaczego tego
> procesu nie odwrocic. Czyli w sieci krysztalu irydu
> zaokludowane czqstki
> deuteru winny sie rozpadac na dwa wodory plus
> elektron minus defekt masy
> (jak kto woli kreacja masy, kosztem temperatury
> otoczenia) . Ciekawym jest,
> ze reakcja ta mialaby miec prawo biec w interwale
> temperatur 13-19K. W 19K
> ciekly jeszcze deuter poprzez odwrocona synteze
> Poomsa emituje elektrony i
> "kreuje mase" z ciepla otoczenia, schladzajac sie do
> temp. krzepniecia 13K,
> gdzie nastepuje spowolnienie reakcji, ogrzewa sie
> cieplem otoczenia 298K i
> proces biegnie od nowa. Taka tam sobie rownowaga
> astatyczna procesu.
> Upraszczajqc, radiator odpowiedniej konstrukcji
> wielkosci pudelka papierosow
> moglby byc akumulatorem o mocy 1000MW i czasie
> edycji energi do 500 lat. To,
> tamto i owamto bylo powodem powaznej dyskusji z
> fizykami jqdrowymi na
> Uniwersytecie Tarasa Szewczenki w Kijowie. Profesor
> Garik Czajka (fizyk
> jqdrowy) rzekl, na papierze cala ta termodynamika
> moze i ma sens, ale - czy
> ktos udowodnil synteze Poomsa? Powolalem, sie na
> artykul z 1936 r., z prac
> na Politechnice Berlinskiej, gdzie opisywano
> eksperyment, gdzie w rurze z
> wyladowaniami przy elektrodach z irydu w widmie
> wodoru zidentyfikowano linie
> widmowe deuteru. Iryd moze miec specyficzne
> wlasnosci, stqd tez Pooms mogl
> znalezc w produktach elektrolizy deuter. Te
> eksperymenty m.in w Polsce
> powtarzano na Uniwersytecie Wroclawskim (Instytut
> Chemii, prof. Pajdowski,
> prof. Jezowska-Trzebiatowska), bywaly efekty
> pozytywne powtorki syntezy
> Poomsa, ale i bywalo tak, ze nie bylo sladu
> deuteru....?
> Garik rzekl, jezeli masz racje - to problem xrodel
> energii dla Swiata jest
> rozwiqzany .........., ale ? Ale - jezeli uzyty do
> eksperymentow IRYD byl
> zanieczyszczony deuterem - to wtedy co? Wlasnie co?,
> a pstro ............,
>
> 3. A propo deuteru. Chyba jestem jedynym Polakiem,
> ktory pil spirytus
> rozcienczany ciezkq wodq. Za cholere nie szlo tego
> pic. Palilo gorzej jak
> spirt. Garik, uczestnik libacji - zadal pytanie
> .........., dlaczego?. W
> pare lat poxniej spotkalem sie z prof. Chmielowskim
> na Konwaliowej w
> Warszawie (CELOR), ktory zawodowo zajmuje sie ciezkq
> woda (D2O). Pytam,
> czemu Panie Profesorze nie idzie pic spirtu na
> ciezkiej wodzie? Hi...,
> hi..., - a czy ciezkq wode Pan pil?
> No nie. To miales Pan szczescie. Jest silnie
> higroskopijna, poparzylbys
> sobie Pan przelyk. Dobrze, zes jq Pan rozcienczal
> spirytusem ...........,
> Reasume -- i stary, i glupi, taki ze mnie duren.
>
> 4. No i herezja. Jak w domowym laboratorium zostac
> bardzo bogatym
> czlowiekiem. Na przyklad wyhodowac krysztal diamentu
> o srednicy f.e. 2 cm. A
> co, .......a dlaczego nie .......? (jaka kasa !)
> Jajo, kurze jajo - tam gdzie zoltko dajemy kulke
> grafitu (pastylka), gdzie
> bialkiem jest odpadowy proszek szlifierski diamentu.
> Powierzchnia zewnetrzna
> "jaja" winna byc np. n- razy wieksza od powierzchni
> zóltka (prawo Pascala,
> prasa hydrauliczna). Calosc pakujemy w kiuwete
> stalowa (tak, aby
> przetrzymala chociaz 100-200 ata) na którq dajemy
> uzwojenie indukujace w
> zóltku (prqdoprzewodzacy grafit) obieg prqdu i
> cieplo. Zóltko "rozgrzewa sie
> do ok. np. 4000 st.C, rozgrzewa sie tez otaczajace
> go bialko (sproszkowany
> diament). Nastepuje "grafityzacja diamentu (pow.
> 1200 st.C), znaczny wzrost
> jego objetosci, cisnienie rozklada sie na
> powierzchnie zewnetrzna i
> wewnetrznq, proporcjonalnie do stosunku tych
> powierzchni wg. prawa Pascala.
> Dobierajqc proporcje mozna uzyskac do 20.000 ata na
> "sciance zóltka" no i
> mamy "diamentyzacje grafitu". Cos kosztem czegos.
> Jeszcze tego nie robilem,
> ale kiedys popróbuje. A jak ktos chce wczesniej -
> Powodzenia - "bogatym
> ludziom". - )))))))))))
> P.S. - potrzebny jest naprawde bardzo czysty grafit,
> najlepiej cejlonski
> naturalny, bialy. Proszek diamentowy szlifierski
> (odpad) moze byc byle jaki,
> bez znaczenia.
>
> Kochani alchemicy - do "roboty"
>
> Hi..........., hi............, hi
>
>
> Roman
>
>
> ----- Original Message -----
> From: "Lukasz Kuzma" <kuzma_at_pkmk486.ch.pwr.wroc.pl>
> To: "Multiple recipients of list CHEMFAN"
> <chemfan_at_man.lodz.pl>
> Sent: Wednesday, August 28, 2002 4:16 PM
> Subject: Re: Pasta do ze^bów z fluorem czy bez?
>
>
> > >> Nie chce byc niegrzeczny ale sadze iz swoje
> dane
> > >> ktorymi nas karmisz sa delikatnie rzecz biorac
> do
> > >> d..y. Tego typu danymi moge Ci sluzyc w kazdej
> > >> Jurek
> > >>
> > >Czemu jestes tak arogancki?
> > >Nikt nic nie moze powiedziec, bo atakujesz go, w
> sposob niekulturalny.
> Chyba
> > >Dagmara
> >
> > powinniscie sobie dac po buzi i pojsc na piwo.
> >
> > postaram sie byc bardziej kulturalny :-)
> > Chodzi o to aby do kazdego zagadnienia podesc
> bardziej zdroworozsadkowo.
>
> > Mowi sie ze zatoka meksykanska jest bardzo
> zanieczyszzona, a nie wspomina
> > sie o tym iz wiekszosc ropy (duza wiekszosc) to
> naturalne wycieki spod dna
> > zatoki, nie majace nic wspolnego z dzialanoscia
> czlowieka,
=== message truncated ===
Do You Yahoo!?
Yahoo! Finance - Get real-time stock quotes
http://finance.yahoo.com
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7
: Thu 08 May 2003 - 14:52:00 MET DST