Autor: Karolina Onderko (karolka_at_poczta.wprost.pl)
Data: Wed 13 Mar 2002 - 13:38:47 MET



Zastanawiam sie, czy w demaskatorze nie dodac specjalnej kategorii "reklamy". Ostatnio walkowana jest reklama pasty do zebow w dwoch wersjach. W jednej zamraza sie dwie pasty, i zwykla jest twarda, bo ma wiecej wody a mniej "dobrych skladnikow", a reklamowana da sie wycisnac, bo zawartość "dobrych skladnikow" jest duza. Idac ta logika najlepszy bylby proszek do zebow.
Z kolei w drugiej smaruje sie jajka pasta, zostawia na tydzien, no i potem posmarowane nie pekaja. Nijak sie to ma do zebow, ktore przeciez raczej z weglanu wapnia nie sa, bo przy pierwszym kwasnym posilku juz by ich nie bylo. A jesli chodzi o reakcje ze skorupka: skladnikiem leczniczym w pascie jest fluorek sodu lub wapnia, to co tu moze przereagowac? W dodatku jest go w pascie kilka setnych procenta, a domniemana reakcja smarowanych jaj odbywa sie w stanie stalym, bo pasta szybko wysycha.
Pamietam jeszcze jedna kapitalna "chemiczna" reklame. W jednym wybielaczu miedziana moneta sciemniala, w drugim pozostala blyszczaca, czyli ten drugi jest lepszy i nie niszczy ubran. Czyli do prania swietny bedzie takze kwas solny, ktory wszak miedzi krzywdy nie robi... Moze ktos z Chemfanow wylapal jesze inne rewelacje? Karolina
http://karond.ps.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:50:54 MET DST