Autor: Witek Mozga (mozga_at_trimen.pl)
Data: Sun 03 Feb 2002 - 19:15:17 MET


> Zauważyłem równierz że jeśli zapalimy pary acetonu
> zmieszane z parami trichlorometanu to otrzymamy produkt lub produkty o
> charak. draźniącym zapachu i o odczynie silnie kwaśnym. Niebył to
> zapach HCl.

jesli odczyn kwasny, to musial to byc HCl, bo tam nie ma nic innego, co mogloby dac odczyn silnie kwasny. A ten gryzacy zapach, to moze chloroaceton, ktory jest lzawiacy. Tylko skad tam chloroaceton?

A przy okazji, uwaga co do mechanizmu. Przypomniala mi sie reakcja haloformowa (nie pytac kto to byl Haloformow ;-)). Jednym z etapow jest odejscie anionu CX3(-), gdzie X=Cl, Br, I:

X3C-C(=O)-R + OH(-) => X3C(-) + HO-C(=O)-R =>

=> X3CH + (-)O-C(=O)-R

Produktem jest odpowiednio chloroform, bromofor lub jodoform. Skoro tu istnieje anion CX3(-), to czy nie jest to dowod, ze taki anion moze sie utrzymac bez utworzenia dichlorokarbenu? Chyba, ze proces jest synchroniczny i CX3(-) odchodzac zabiera jednoczesnie proton od grupy COOH.  

Witek
http://www.trimen.pl/witek/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:50:28 MET DST