Autor: Jerzy Baron (baron_at_usk.pk.edu.pl)
Data: Wed 03 Oct 2001 - 09:54:53 MET DST
Wedlug definicji, dysocjacja to rozpad na jony. KCl juz w krysztale
jest w postaci jonow, wiec jego rozpuszczanie nie jest dysocjacja.
Wyglada wiec na to, ze dysocjacji ulegaja tylko czasteczki
obojetne. Oczywiscie, zgadzam sie z Toba, ze uscislenie pojec
jest istotne.
Pozdrawiam,
Pawel
Z blizej mi nie znanego powodu dochodzi w tej niby dyskusji do
tragicznego pomieszania pojeć. Co jest??? Ludziska!!!
Proces rozpuszczania jest porównywany z dysocjacją, hydroliza z
hydratacja i solwatacją. Trzeba sobie jasno powiedziedzieć, że mamy do
czynienia z różnymi procesami.
Jurek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:49:19 MET DST