Autor: Pracownia chemii (chemia_at_pm.katowice.pl)
Data: Wed 13 Sep 2000 - 15:15:28 MET DST


> Przesyłam do chemfanów list, który otrzymałem od nauczycielki, która chce
> nauczyć dzieci chemii. Być może ktoś będzie miał dobre pomysły jak to
> zrobić.
>
> Tomasz Holband
> Adeviq - S.P.I.N.
>
>
> -----Wiadomość oryginalna-----
> Od: Sarko <76940100_at_pro.onet.pl>
> Do: adeviq-spin_at_mega.com.pl <adeviq-spin_at_mega.com.pl>
> Data: 9 września 2000 09:56
> Temat: Pomocy
>
>
> Jestem zdesperowana! 1-go września zaczęłam pracę w szkolę specjalnej
> (dzieci upośledzone w stopniu lekkim), dowiedziałam się że mam uczyć
fizyki
> i chemii (ostatnio wprowadzone przedmioty) nie było przebacz chociaż
jestem
> humanistką. Nie ma pracowni, pomocy, książek nie ma nic i nic nie będzie
bo
> nie ma pieniędzy. Nikt się tym nie przejmuje, ja jednak jestem wredny
Kaszub
> i jeżeli mam to robić to chcę to robić dobrze. Szukam JAKIEJKOLWIEK
pomocy,
> książki z normalnych szkół są dla moich dzieci o trzy poziomy za
> skąplikowane, u mnie nie ma wzorów czy zadań.
> Z fizyki są to: Ciała stałe, lotne i gazowe, Siły i ich działanie, ciepło,
> magnetyzm, akustyka optyka, elektryczność. Jak przeprowadzać proste
> doświadczenia z tego co mam w domu. Jakieś ciekawostki, nie chcę żeby
> kolejne dzieciaki znienawidziły tak ciekawe przedmioty, żeby umierały z
> nudów. Siedzę obłożona książkami na które poszła połowa mojej pensji i
> zaczynam wariować. Moje dzieciaki mają zaburzoną koncentrację więc wykład
i
> gadanie nie wchodzi w grę, znaczy można to robić ale to powinno być karane
> śmiercią na tych przedmiotach. RATUNKU! będę wdzięczna za COKOLWIEK,
> ciekawostki, tytuły książek - tylko nie tych proponowanych przez MEN
> propozycje doświadczeń. POMOCY!
> Katarzyna

Szczerze mówiąc gdybym sama miała poprowadzić zajęcia z chemii w takich warunkach to musiałabym się głęboko zastanowić jak? Nie wiem jaki jest program nauczania chemii w takiej szkole-jakie zagadnienia?, tematy?Może Pani napisze coś bliższego. Mogę doradzić z jakich książek orzystać( najlepiej odwiedzić biblioteki lub czytelnie zamiast kupować mnóstwo pozycji które do niczego nie przydadzą się, antykwariaty):Herman Raaf" Chemia calkiem prosta"- WNT 1986r,Żiwko K., Kostić"Między zabawą a chemią''-WNT 1984r,Stefan Sękowski-" Na przełaj przez chemię". S. Sękowski jest autorem kilku pozycji pod ogólną nazwą " Bazar chemiczny". Niestety nie zawsze doświadczenia które są opisane w książkach wychodzą , poza tym często autorzy zakładając że czytelnicy znają się na chemii nie zaznaczają że dane ćwiczenie należy wykonać pod sprawnym wyciągiem. Chyba zaczełabym od analizy poszczególnych tematów,ktore mam zrealizować. Następnie spróbowała bym dobraćdoświadczenia ( adekwatne do realizowanego tematu)które bezpiecznie moge sama wykonać w pracowni w formie pokazu a także ćwiczenia do wykonania przez uczniów. Bezpieczne-to takie,gdzie m.in. uczniowie nie popażą się , nie obleją się kwasami, nie wypiją substancji trującej. Doświadczenia są najwazniejsze ale trzeba się natym znać. Potem spróbowałabym skompletować potrzebne szkło i odczynniki. Może Pani spróbować zwrócić się do firm sprzedających szkło i odczynniki z prośbą o nieodpatne przekazanie odpowiedniego sprzętu- czasami reagują. W ogóle uważam, iż uczenie chemii bez ćwiczeń jest bez sensu. Do niektórych tematów można wykorzystać gotowe zestawy modeli kulkowych-np. zamiast rysować na tablicy wzory kwasów, zasad, soli można poprosić dzieciaki o wykonanie tego samego na modelach.To samo można zrobić np. na plastelinie i np. zapałkach. Powoli kończę. Jeśli jeszcze coś wymyślę to napiszę.

Bożena.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:11 MET DST