Autor: Witold Mozga (mozgaw_at_rocketmail.com)
Data: Mon 12 Jul 1999 - 13:18:44 MET DST


Czesc Chemfanatycy!

Jacek Roznowski pisze:

>"przerobilismy" ponad 1,5 litra ksylenu. Wszystka poszlo do zlewu.
>(Oprocz tego co wyparowalo i wynieslismy w plucach)
>

A ja, a propos ksylenow chcialbym zadac pytanie o ich toksycznosc. Wiadomo, ze sam benzen jest szkodliwy, bo organizm ma problemy z jego wydaleniem. Dlatego ustalono, ze nalezy zastepowac benzen toluenem, gdyz moze on byc metabolizowany do kwasu benzoesowego, ktory juz latwiej wydala sie z organizmu. Sadzilem, ze ksylen bedzie jeszcze mniej toksyczny, ale w jakiejs toksykologii czytalem, ze toksycznosc pochodnych benzenu wzrasta z iloscia grup metylowych w pierscieniu. Kto moze mi to sensownie wyjasnic?

Pozdrowienia.

Witek



DO YOU YAHOO!?
Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:34 MET DST