Autor: Szymon Bandrowski (BAND_at_WCHUWR.CHEM.UNI.WROC.PL)
Data: Thu 17 Jun 1999 - 13:12:38 MET DST



> ostatnio glosno o dioksynach. Tak naprawde jednak nie
> wiadomo nic pewnego o ich toksycznosci wobec ludzi.
> Stwierdzono, ze dioksyny sa bardzo trujace dla
> zwierzat, a i to tez roznie. O ile w przypadku
> najgrozniejszej
> 2,3,7,8-tetrachloro-dibenzo-p-dioksyny DL50 dla
> swinki morskiej wynosi tylko 0.6 mg/kg to dla chomika
> az 5000mg/kg. Zbadano 400 ciezkich przypadkow zatruc
> ludzi dioksynami i stwierdzono jedynie bolesne
> oparzenia skory.

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

   Poniewaz pisze na ta liste po raz pierwszy, krotko o sobie; Jestem doktorantem na Wydziale Chemii UWr, specjalizujacym sie w fizykochemii nieorganicznej a dokladniej zajmuje sie spektroskopia lantanowcow.

   Tematem toksycznosci dioksyn zajmowalem sie kiedys nieco "hobbystycznie" i rzeczywiscie ich toksycznosc, silna kancerogennosc etc. stwierdzono dla gryzoni ale nie dla ludzi (tym bardziej, ze byly okazje, choc niezbyt fortunne, jak np. wojna w Wietnamie, azeby to sprawdzic). Caly tzw. szum informacyjny tworzony przez media na temat dioksyn jest spowodowany glownie blednym przekonaniem, iz to co jest trujace dla gryzoni musi byc takze trujace dla ludzi. A poniewaz wiekszosc substancji toksycznych, ma ta wlasciwosc, stad to "dmuchanie na zimne". Nie znaczy to, ze dioksyny toksyczne nie sa. Owszem tylko w mniejszym stopniu. Maja takze wiele innych niezbyt przyjemnych wlasnosci, jak np. kumulowanie sie w w organizmach zywych w tkankach tluszczowych, czy nierozkladanie sie w srodowisku, ktore zle sie kojarza i stad caly ten wrzask.

   Tak naprawde to kazdy z nas ma kilka ppt dioksyn w sobie :-)))    

                                               Pozdrawiam
                                               Szymon
                                               

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:24 MET DST