Autor: Marek Podsiadlowicz (pmarco_at_do.poznan.tpsa.pl)
Data: Thu 19 Feb 1998 - 16:37:34 MET



Pawel Pawlowicz KPCh wrote:
>
> > From: Miroslaw Owczarek <owcz_at_zeus.polsl.gliwice.pl>
> > To: "Chemia lekka, latwa i przyjemna ;)" <CHEMFAN_at_pluton.pol.lublin.pl>
> > Subject: Re: pirotechnika
> > Date: Thu, 19 Feb 1998 12:39:18 +0100 (MET)
> > Reply-to: CHEMFAN_at_pluton.pol.lublin.pl
>
> >
> >
>Dawno, dawno temu robilem proch przez zmieszanie skladnikow,
> zarobienie z woda na gesta paste i dokladne wysuszenie. Zabieg ten ma
> na celu zwilzenie wegla i siarki roztworem azotanu, a wiec lepszy
> kontakt skladnikow. Wyraznie przyspiesza to predkosc spalania.
> Ale proch czarny to przezytek. Probowales proch bezdymny (nitrowanie
> celulozy)?
>
> Pawel.

Na pewno w broni palnej procch cz. to przezytek , lecz dla zastosowan fajerwerkowych jest dobry. Co prawda jak juz wspomnialem proch domowy jest slaby i np. dla ladunkow wyrzucajacych potrzeba go w zaleznosci od wykonania srednio ponad dwa razy wiecej (zalezy od kalibru i rodzaju bomby ) . Zarabianie ciasta prochowego woda to dobry pomysl , zwiekszajacy predkosc palenia mieszaniny 75/15/10 , lecz powstaje problem rekrystalizacji nasyconego roztworu azotanu a duze krysztaly zmniejszaja znacznie predkosc . Mozna probowac tego uniknac przez ciagle szybkie miszanie , a w koncowym stadium kiedy podczas gotowania ciasto ma konsystencje gestego blota ,po wylaczeniu palnika i najlepiej wyjsciu na zewnatrz dodac alkoholu i szybko wyrzucic mieszanine na chlodna powierzchnie i studzic przez rozwalkowanie , wilgotna mase granulujemy . Co do prochu bezdymnego nie widze mozliwosci oprocz nitrowania celulozy wykonania go w warunkach domowych . Po za tym jednak do prochow bezdymnych potrzebny jest dobry zapalnik zwiekszajacy szybko poczatkowe cisnienie w komorze spalania .

       Piromarek .


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:42:45 MET DST