_Master_ <z@z.pl> napisał(a):
Zakładasz że to normalnemu, białemu człowiekowi jest potrzebne.
Dlaczego miałbym tak nie zakładać? Żadnego argumentu nie podałeś. A
tymczasem używam od lat tak samo jak miliardy innych ludzi.
Rozumiem w jakiejś firmie dodatkowy wewnętrzny komunikator ale na co
dzień?
A czym to się różni? Tak samo są różne grupy ludzi rozmawiających na różne
tematy. Tak samo jest potrzeba wygodnego dzielenia się plikami, linkami itd.
Tak samo trzeba czasem się zdzwonić w formie audio/wideo.
Zdjęcia, filmy? na 6" calowym ekranie?
Wiadomo, że na monitorze wygodniej. Tylko co z tego? Jak ktoś mi coś wyśle,
to nie będę czekać pół dnia aż wrócę do domu żeby to obejrzeć. Szczególnie,
że zwykle te kilka cali zupełnie wystarczy.
kotki na kiktoku? ;-)
No tak, bo innych filmów sobie ludzie wysyłają, tylko koty. Daj spokój.
Głowa waży wtedy 27 kg i oczy się psują.
Kto Was oszukał że nie można bez tego żyć? ;-)
Można żyć bez prądu, tylko co z tego?
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|