Fri, 7 Jan 2022 13:14:17 +0100, w <kevcxwv4gtf9$.kmypjnq6a2ll$.dlg@40tude.net>,
Adam <a.g@poczta.onet.pl> napisał(-a):
> Aby uniknąć późniejszych problemów, to sugeruję takie rozwiązanie:
> - fizyczne usunięcie SSD, zostaje tylko M.2
> - instalacja Win 10 na M.2
> - dokładamy ponownie SSD
> - w BIOS (albo UEFI) ustawiamy start komputera z dysku M.2
> - w Win 10 instalujemy program EasyBCD, w którym dodajemy do menu
> startowego stary Windows z SSD.
No i tak powinienem zrobić, ale przeczytałem dopiero dziś.
Możliwe, że i tak nie odpiąłbym, bo co może pójść źle? :)
Skończyło (na razie) się tak:
1. Instalator Win10 ni wuja nie rozpoznał systemu 8.1 na dysku HDD (MBR --
jeżeli to ma znaczenie).
2. Z dysku HDD 3TB zrobił mi partycję... RAW (dysk był GPT). Coś tam
"naprawiał" przy instalacji i tak to się skończyło. Albo dysk padł (akurat
teraz? i to jeszcze niezbyt stary z czystym SMART?) albo doświadczam uroków
Win10.
Na razie dysk odpiąłem, bo zamulał komputer.
Jakieś rady jak zbadać/naprawić ten dysk? Będę za to brał się jutro.
PS. Win8.1 bootuję z poziomu BIOS-a.
|