On Fri, 11 Jan 2019 13:56:36 +0100, Grzegorz Niemirowski wrote:
>> Chyba zgubiłeś wątek :-)
>> Zaproponowałeś wyżej Linuksa, a ja odparłem, że przejście na Linuksa jest
>> problematyczne, bo mam licencjonowany soft na Windows, Jacek spytał jaki i
>> tak trafiliśmy tutaj. Nie pisałem, że na Windows 10 ten soft nie działa.
>> Choć wiele rzeczy działa źle, np. zapamiętywanie pozycji okien - o czym
>> już pisałem kiedyś.
>
> Napisałem, że jeśli dla kogoś Windows jest nieużywalny, to ma do wyboru
> jeszcze Mac OS oraz Linuksa. Dodałem emotkę, bo wiadomo, że nie są to
> idealne alternatywy. Jednakowoż Photoshop działa na Mac OS, a na Linuksie
> niektóre wersje działają pod Wine.
I co? Mam kupić Maca, a potem kupić drugi raz licencje na PS i resztę
adobowego bundla? Świetny pomysł!
> Co do rzeczy takich jak zapamiętywanie pozycji okien odpisałem, że to
> kwestia indywidualna. Przez ponad 20 lat używania Windows nigdy mi to nie
> było potrzebne. Z resztą wydaje mi się, że to zależy od danej aplikacji. Np.
> Notatnik zapamiętuje położenie a Podłączanie pulpitu zdalnego nie. Poza tym
> jak widzę, że ktoś pisze, że system nadaje się do kosza, bo jakieś okno nie
> zapamiętało swojej pozycji, to cóż, mogę się tylko uśmiechnąć.
Zapamiętywanie okien nie jest JEDYNĄ przyczyną gównowatości Windows 10,
jest jedną z setek takich upierdliwości doprowadzających do pasji. To, że
udasz, że nie widzisz co się dzieje wokół Windows 10, co piszą zarówno
użytkownicy jak i media, nie sprawi, że problemy znikną. A to, że ich nie
doświadczasz wynika być może z niewielkiego zakresu potrzeb jakie masz
wobec systemu. EOT.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
|