Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] [OT] Program pokazujący aktywność dysku, co windows rzeźbi n

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] [OT] Program pokazujący aktywność dysku, co windows rzeźbi na dysku
From: "HF5BS" <hf5bs@t.pl>
Date: Sun, 9 Dec 2018 18:12:59 +0100

Użytkownik "Stregor" <stregor@wytnij.to.gmail.com> napisał w wiadomości news:5c0cd449$0$491$65785112@news.neostrada.pl...
Odptaszkowałem.
Swego czasu jedna z wersji Avasta miała błąd, nie pozwalający skutecznie odptaszkować (a ściślej, przeptaszkować) ustawienia. Ale znalazłem sposób, który ten błłąd omijał. Zobaczymy, czy dorzuci, czy trzeba będzie jeszcze system na nowo tentego...

Nie dorzucił, dobrze.
Losujemy totka, kiedy samowolnie się przeptaszy...

Dziękuję za potraktowanie mojej uwagi poważnie. Świat stał się właśnie odrobinę lepszy :)

Spoko, znam ten ból. Dziękuję za sygnał, gdyż czasem w nawale spraw (a i emocji ostatnio), zdarza mi się przegapić taki szczegół. Nie wiem, czemu Avast to robi. Wiem natomiast, że nie tylko Ten czeski program (chyba też Eset, ale nie mogę sobie jednoznacznie przypomnieć) posuwa się do takich ruchów i trzeba To w opcjach "odruchać", aby nie sadziło info, że ciocia Genia kioskarka z bazaru, ma brązowe oczy i ciemne włosy, bo co mnie to obchodzi? Na szczęście opcje bezpieczeństwa, są domyślnie włączone, najwyżej można je nieco wyostrzyć. Co do mojego systemu - tak, czy siak, należy mu się kompletna reinstalka, bo tyle uszkodzeń, co on wytrzymał, to chyba mało który. A nie bardzo mi się chce czekać, aż Szanowny Wu Dziesięć przepitoli się przez zawiłości sterowników, meandry dysku i rozpołożenia w pamięci. Ale chyba będę tego dabljuten założyć, aby przypadkowo ktoś nie wbudował w jakiś program, że łón jusz z usemkom i nirzej nie pujdzie, bo =<W8...
(tak, błędy celowe)

Wolałbym NT4, malutki, siermiężny, nie trzeba mu resetcountererrorsonsuccess w Rejestrze na 1 ustawiać, jak się uda wrzucić steru UDMA, choć trzeba się czasem nachędożyć z przerwaniami i kanałami DMA, najlepiej, jak w BIOS i w systemie są one dokładnie na odwrót :) Wyglądem wolałbym W98SE, klasyka ergonomii (aby mnie dobrze zrozumiano - nie wzór, tylko klasyka, punkt odniesienia). Działaniem NT4, bo on sobie na SDI w 6 minut ściągnął plik, którego W98 nie dał rady w 12 godzin, za czasów HIS/SDI, ze stanów jakiegoś stera chyba chciałem zaciągnąć. Oczojebnością i zawartościa srebrną Lunę z XP (już nieraz tłumaczyłem, dlaczego), nie potrzebuję przynajmniej 90% współczesnych rzeczy. W7 klasyka spierdolenia interfejsu, że nadal dało sie z niego korzystać, bo jak zjebano, to chociaż z głową (nie do końca, ale...), a dziś jest już gorzej, bo zmusza się na siłę do zmiany przyzwyczajeń, zmieniając wygląd tego, czego absolutnie zmieniać nie trzeba, nie dając nawet tego, jako opcji, jeśli ktoś chce mieć maksimum podoby do starego. Bo robiony na jedno kopyto wzór karoserii współczesnych aut jeszcze rozumiem - opływowy kształt oszczędza oporów i auto mniej żłopie paliwa. A tu co? Ideałem, no, prawie... dla mnie byłby - obsługa W98, działanie NT4, interfejs XP, nowoczesność (bez spierdolenia, błagam) W10. Objętość najwyżej W95, gdyby chcieli, to by zrobili. BeOS jakoś wlazł na jedną dyskietkę... I gdzie te czasy, gdy Ubuntu migiem mi ruszał na Pentium-2 z zegarem 233 MHz, z 192 MB na pokładzie? Dziś bez minimum 512, czy nawet 1024, nawet nie spoglądam na komputer z tymże... Avast, kiedyś malutki i lekki, dziś potrafi ostro przydusić maszynę z 3 GHz na pokładzie. Foxit, który na Pentium-90 128 RAM, ino furczał, myk - i jest. Dziś duża kobyła, a kiedyś 3 mega i brak konieczniości instalacji...
Dobra, zwiewam, bo jeszcze AVast mi przeptaszy... :)

--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>