W dniu 2018-06-17 o 12:36, z pisze:
W dniu 2018-06-16 o 19:44, Poldek pisze:
Nie potrafię rzucić światła, ostatnio nie klonowałem Win10, ale
klonowałem wcześniej przy pomocy darmowego programu Clonezilla i
działało.
Tak dla podtrzymania tematu :-)
Kiedyś za czsów XP (ale chyba i nowsze są na to podatne) zrobiłem sobie
krzywdę klonując Clonezillą (czy innym programem) system z maszyny
produkcyjnej.
Wszystko było w porządku i klon się udał do momentu gdy podpiąłem oba
dyski razem w celu zgrania danych z pozostałych partycji.
Można podpinać bez problemu, tylko trzeba pamiętać o kolejności
podłączania dysków i partycji przez OS (najpierw primary, potem
secondary itd)
Z tego co mądrzy którzy to naprawiali mówili zrozumiałem że istniej coś
takiego jak "podpis dysku"
Programy klonujące przepisują wszystko razem z tym podpisem.
UUID
Windows ma taki feler że jak takie dwa dyski spotkają się w odpalonym
systemie to potrafią się zmienić ścieżki dostępu z c:\.... na d:\... i
taki system już potem sam nie wstanie.
Wstanie, o ile prawidłowo się podłączy - czyli np. dla magistrali IDE
nowy dysk jako master dla pierwszego kanału.
Czy to nadal jest aktualne?
Coś mi świta że Ghost ma taką dodatkową opcję której trzeba specjalnie
użyć aby temu zapobiec. Oczywiście początkujący o tym nie wiedzą i też
mają problemy.
Czy windowsy w XXI wieku mają nadal ten FELER?
To nie feler, lecz pożyteczny dodatek.
Ghost OIMW nie działa z GPT.
Bo z tego co pamiętam to Linuxy się Clonezzlillą klonowały bezproblemowo
Linuksy od pewnego czasu w pliku fstab używają UUID. Ma to swoje wady w
przypadku ręcznych wpisów (długi ciąg znaków: można się pomylić), ale i
ma zalety - nieważne, jak podłączysz dyski (w sensie przez jakie
kontrolery i w jakiej kolejności), to linux i tak odnajdzie swoje partycje.
PS. A co z oprogramowaniem firmowym np. Samsunga? Kilka razy już
przenosiłem system na SSD ale bałem się tej "kolizji" i wolałem nie
ryzykować. JEST BEZPIECZNE?
Programy firmowe mają jeden problem: gdy OS-ów jest więcej, niż jeden
oraz w sytuacjach, gdy na dyskach jest bardziej skomplikowany układ
partycji, to nie radzą sobie - zgłaszają niemożność przeniesienia
danych. Poza tym jest OK - działają niezawodnie.
--
Pozdrawiam.
Adam
|