"Przemysław Ryk" news:1q4o8xj2qw45s$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info
Kolejny ekspert od wszystkiego.
Tak samo można o tobie napisać. Pamiętaj ile ludzi tyle zdań, kto
powiedział, że muszę to widzieć tak samo jak ty? Skoro mam inne zapatrzenie
na sprawę to od razu jestem ekspertem od wszystkiego...
Nie każdy ma potrzebę gonienia za wszelakimi nowościami, które nic nie
wnoszą.
Nie mam najnowszych srajfonów, bo dla mnie nic to nie wnosi, używam zwykłej
nokii-słuchawki - model sprzed 8 lat. Jak ja w ogóle mogę się gdziekolwiek
dodzwonić na takim muzeum?.... Zapewne jestem ekspertem od wszystkiego skoro
nie mam srajfona gdzie można sobie treść przesuwać dwudziestym pierwszym
palcem i mieć piękne animowane menu.
Przypomina to wyprzedaż w marketach, którą próbuje się wmówić, że jest ci
coś niezbędne do życia.
Gdyby w motoryzacji postęp wyglądał tak jak w windowsach to by dziś auto
osobowe o masie 1 tony, z silnikiem 70KM potrzebowałoby do pokonania
dystansu 100km jakieś 40litrów paliwa...
Poużywaj dzisiaj mistrzu tej przeglądarki sprzed 15 lat i zobacz, co Ci
wyświetli…
To jest właśnie efekt tego, że wyścig szczurów stwierdził, że trzeba
wszelakie strony do góry nogami wywrócić i tych wywrotek z fontannami i
dzikimi wężami nie są w stanie już obsłużyć małe, szybkie przeglądarki
sprzed 15 lat.
Taka np. strona allegro. Co by się stało jakby dziś wyglądało dokładnie tak
jak wyglądała koło roku 2000? Ludzie by masowo zaczęli umierać?
Nie mógłbym kupić? Nowy wygląd spowodował nową jakość i obniżkę w związku z
tym cen wystawianych tam rzeczy...
W ostatnich dniach poczta interia zapewnia mnie, że idzie nowe lepsze jeżeli
chodzi o korzystanie z poczty przez www, bo będzie nowy "lepszy" wygląd -
czyli popsują to co było dobre.
A ten wygląd http://s.pcformat.pl/g/a/uploads/56/m6.jpg był wg mnie - czyli
ekspera od wszystkiego - najlepszy z dostępnych popularnych darmowych poczt,
bo niepoobklejany kręcącym się g...
Tak pozmieniano praktycznie wszystko, czy to onet czy wp, a na interii ich
wypasiony ding działa tak jakby nie działał, kolejny magik z pokolenia
pejsbuka zapewne kilometrowy kod do tego wygenerował.
Komentarz do artykuły napisany nieraz 2h wcześniej już jest za stary dla
takiego wypasionego narzędzia aby w takt napływających kolejnych komentarzy
i kolejnych ich podstron wygenerować działający link, który poprowadzi do
takiej wiadomości, o której nas ponoć informuje.
Dziwne, że w tych "przestarzałych" usenetowych grupach link potrafi
poprowadzić bezbłędnie do posta sprzed 15 lat.
W ogóle się dziwię, że piszesz na te "przestarzałe" usenetowe grupy, tu
przecież nie ma skaczących węży, nie ma wypasionej sygnaturki z animowanym
obrazkiem. Wszystko tu to muzeum, średniowiecze i zacofanie.....
Jakby usenet szedł z duchem czasu to jeden post z jedną linijką tekstu
ważyłby 200KB.... a nie przestarzałe !KB.
Kolejne kręcące się na stronie głupoty i animacje niezbędne do przekazania
treści podobnej do tej sprzed 10 lat - to właśnie ten niby postęp. Postęp z
gatunku: w przedpokoju znudziła mi się stara "ochydna" żarówka z wolframowym
żarnikiem (ue mi przecież dobitnie mówi, że żarówka wolframowa to syf i
muzeum....), pierdyknę sobie tam niebieskiego LED-a, ale będzie
nowocześnie!!!
Już tak mbank kiedyś unowocześniali, potem tysiące ekspertów od wszystkiego
odeszło do innych, bo nowe okazało się jednym wielkim g...
Tak samo w ostatnich miesiącach unowocześnili google map - chodzi wolniej
niż starsze i użyteczne funkcje umieszczone we właściwym miejscu pochowali
(i trzeba się więcej naklikać) jak przy przejściu z xp na vistę i wyżej, lub
w ogóle wywalili.
Jak stara mapa po wejściu na funkcję streetvieew zawsze pięknie ustawiała
się widokiem w kierunku północnym, to nowa tego nie potrafi i ustawia się w
zależności od kierunku wiejącego wiatru, bo jest taka wypasiona i
nowoczesna.
Na forum google (które też już całe "unowocześnili" i podopinali masę g.. i
nic już tam normalnie, szybko, bez czekania aż łaskawie strona się załaduje
od nowa nie da się zrobić, bo strona zaczyna być mądrzejsza od użytkownika i
w czasie edycji jak za długo edytujesz wcześniejsze swoje wypociny, to sama
wyjdzie z edycji i od nowa cała robota szukania swojego posta) to zapewne
sami eksperi od wszystkiego niezadowoleni ocenili nowe mapy jako g...
Ja też jako ekspert od wszystkiego pierwsze co robię w nawigacji
samochodowej automapa to wyłączam wszelakie animacje menu jako durnotę,
która wkurza, a nie pomaga w działaniu. Dziś jeżeli coś nie jest animowane,
płynnie rozwijanie, zwijane to jest przestarzałe, a te przestarzałe to tylko
przecież może odpowiadać ekspertom od wszystkiego czyli mnie...
Taki sam "postęp" widać we współczesnych mediach radiu i tv.
Wystarczy porównać audycję radiową z lat ~1986-1990, do dzisiejszego g...
gdzie bez reklamy tabletek na ból d..., głupich konkursów sms nie da rady
istnieć, dawniej widocznie ktoś z kosmosu im kasę na utrzymanie dawał... I
teraz "program" trwa 24h, ale nikt nie mówi, że 1/4 tego czasu zajmują
obecnie reklamy i tzw. ogłoszenia nadawcy to one spowodowały wydłużenie
emisji - czyli tą tzw. "nową jakość".
Nie neguję, że w twoich kochanych najnowszych windowsach są dobre, nowe
rzeczy, użyteczne funkcje - niejedną jakby się dało chętnie bym zaimportował
do starych windowsów.
Problem polega na tym, że dobrą myśl trzeba dziś dodatkowo okleić toną g....
i wszystko puchnie.
Z czasów win2k sam pamiętam jak niektóre rzeczy "importowałem" z xp, bo były
dobre.
Ta sama najprostsza zintegrowana karta dźwiękowa sterownik pod xp ~30MB, pod
win7 ~200MB. Po co?
Rozumiem, że pod win7 tej samej karcie doszły kosmiczne funkcje, zapewne
zniekształcenia nieliniowe spadły z 0,1% do 0,00001% dzięki wypasionemu
prawie 7x więcej ważącemu sterownikowi....
A na win2k siedziałem póki się dało, już nawet xp mało kto wtedy używał jak
ja dalej na swoim ulubionym 2k działałem. Zakończyło się w dniu, w którym
nie mogłem już znaleźć sterowników do karty graficznej.
Kunszt nowego widać u programistów, którzy piszą programy w elektronice ma
mikrokontrolery.
Jeden magik z pokolenia pejsbuka wygeneruje kod maszynowy 5KB, a drugi dla
którego ważna jest szybkość działania, jak najkrótszy zoptymalizowany kod,
całość programu, który dokładnie to samo robi, zmieści się w kodzie
maszynowym o wadze 1KB - i to jest właśnie dla mnie klasa.
Ja zostaję przy starociach, ty biegaj sobie dalej za wszystkim spuchniętym
najnowszym - nie mogę ci tego przecież zabronić.
|