Re: [ot] ranking syst. operacyjnych

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Sat, 09 Mar 2013 22:17:43 +0100
Message-ID: <khg8tk$h4q$1@news.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 09.03.2013 21:00, Piotr B. (pb2004) pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:khg1fk$uce$1_at_news.task.gda.pl...
> Tak. Trudno uwierzyć w historię która się zmienia w każdym poście. Na
> końcu się okazuje że w 2005 roku zmieniłeś sprzedane w 2002 roku W98 na
> Kubuntu, które mając wymagania wyższe niż XP chodziło dobrze na
> komputerze z circa 1999 roku na którym wcześniej działał W98. Historia
> stanie się prawdopodobna tylko jeśli masz tego DeLoreana[1]. :-)

Mieszasz kilka rzeczy. Opowieść o teściu, który miał kompa od syna z
Windowsem 98, który ciągle mnie wzywał i w końcu zasadziłem mu linuksa
(najpierw kubuntu, a po kilku latach xubuntu) i opowieść o tym, że sam
sprzedawałem Windows98 jeszcze po premierze XP, więc nie powiem teraz
dokładnie z którego roku był komp teścia. Może 2000, może 2001?

Ostatecznie dałem mu teraz swój nowszy, z 2005 roku z Mintem 14, bo
tamten faktycznie odpalał się wieki i strony działały koszmarnie.

Cała moja opowieść nie była o dokładnych datach i wersjach, ale była
opowieścią o tym, że ,,rozsądek'' usera może być różnie mierzony i nie
potępiam teścia, że się nie znał, więc łażąc po jakiś stronach WWW
czasami coś załapał.

Tutaj:

http://niebezpiecznik.pl/post/uwaga-wirus-na-facebooku/

też zapewne można powiedzieć, że user nierozsądny, że uwierzył stronie
wyglądającej na YT i zainstalował playera bez weryfikacji. Ale ja mam
prawie 20 lat doświadczenia w pracy ze zwykłymi userami i to nie jest
kwestia rozsądku, a po prostu braku doświadczenia, wiedzy, zrozumienia
mechanizmów komputera. Gość wchodzi na stronę znanego mu YT, ona chce
aktualizacji flesza (prawdziwy YT też mi kiedyś zgłaszał, że mam za
starego flesza gdzieśtam), to klika. A antywirus milczy (patrz treść
tego artykułu). Z punktu widzenia geeka on jest może i nierozsądny, ale
ja bym tak tego nie nazwał.

>>>> Więc taka migracja na hurrra do nowych technologii to też nie tak hop
>>>> na babę dziecko.
>>> Gdyby nie wpadka Microsoftu z Longhornem migracja z XP, wśród
>>> najbardziej upartych, musiałaby się zakończyć w 2011 roku po 5 latach
>>> mainstream i 5 extended supportu.
>> Albowiem?
> Albowiem od dwóch lat XP byłby niesupportowany.

I co z tego? na jednym z laptopów mam niesuportowane Ubuntu 10.10, a
jednak nie wywalam go do śmieci i nie pędzę do sklepu kupić nowego
laptopa. Troszkę się zastanawiam nad tym, jaka ewentualnie nowsza wersja
systemu by poszła sensownie na tym komputerku, ale nie dlatego, że jest
niesuportowany, ale że nie ma na niego nowego VLC oraz nowego Kadu i
nowego Gimpa, a zwłaszcza Kadu by się przydało, bo wersja dla 10.10 ma
wredny błąd :(

Tylko, że moje zastanawianie się bazuje na ew. bezkosztowej wymianie.Jak
mam płacić za nowego kompa i/lub system, to zapomnij.

W milionie miejsc XP jest i będzie jeszcze długo.

>> Koszty to jedno. Kompatybilność z istniejącymi rozwiązaniami to
>> drugie. Brak motywacji (nowy Windows nic nie wnosi pozytywnego od
>> strony usera biurowego).
>> Więc ja się nie dziwię, że ludzie się jakoś specjalnie nie rozpędzają
>> do migracji.
> Przez kilka postów narzekasz na wady XP, których nie ma w nowszych
> Windowsach

ja? Pomyliłeś osoby. Chyba że mówisz o tych rzeczach o pendrajwie itp. z
dziedziny bezpieczeństwa. No ale to zwykły user tego nie czuje. Dwa --
jak czuje, to co z tego, jak go nie stać albo trzyma go kompatybilność z
istniejącymi rozwiązaniami?

Wydaje mi się, że bardzo optymistycznie podchodzisz do realiów. Skąd np.
była panika z Rokiem 2000? Przecież o tym było wiadomo od dawna i nowe
oprogramowanie było od dawna na to odporne. Ale i tak pół świata trzęsła
portkami, co i gdzie się skopie w starych systemach.

Tu masz nowinkę z 2010 roku:

http://www.computerworld.pl/news/358487/Wylaczono.ostatni.komputer.Odra.w.Polsce.html

której sam URL mówi za siebie. Mówisz, że ta Odra była supportowana do
2010? Oraz że dopiero w okolicach 2010 pojawiły się zastępujące ją rzeczy?

Ja np. jeżdżę Fiatem 126p z roku 1999. Też powinienem był go
zaktualizować dawno temu. Ma wiele dziur bezpieczeństwa, kilka rozwiązań
w nim jest niewygodnych. No ale mnie nie stać, więc na razie jeżdżę tym.

Windows 8 ma pewnie wiele zalet względem XP, ale są realne i sensowne
powody tego, że sporo osób trzyma się wciąż XP albo ew. kupuje Sevena
(ostatnio przyszła do nas z płaczem starsza pani, zdrowo po 70tce, która
miała kompa do komunikowania się z synem/wnukiem przez skypa za granicą
i teraz kupiła sobie nowego laptopa, żeby mieć przenośnie i dostała
Windows 8 na pokładzie. Siadła i nie wiedziała co zrobić. Oczywiście
część osób napisze ,,stara niedouczona prukwa, nierozsądna i w ogóle''.
A ja napiszę ,,no cóż, ja rozumiem w czym rzecz''.

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
Received on Sat 09 Mar 2013 - 22:20:02 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 09 Mar 2013 - 22:42:00 MET