Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Autor: Przemysaw Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Tue, 24 Apr 2012 19:23:48 +0200
Message-ID: <1vcavf8knepwh$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Tue, 24 Apr 2012 17:05:59 +0200, R.e.m.e.K napisał(a):

(ciach…)
> Dodam jeszcze kilka cech, niektorych ukrytych w trzewiach systemu, , choc
> nie wiem czy sie jakies nie zdubluja, bo nie chce mi sie az tak wczytywac
> :-P
>
> - lepsze zarzadzanie pamiecia i jej wykorzystaniem

Jednocześnie większe na nią zapotrzebowanie. Zgodzę się z tym, że „coś za
coś”, ale nie jestem taki całkowicie przekonany, że nie dało by się tego
lepiej zoptymalizować. :D

> - directX 11

Tu też nie mam pewności, czy to nie była (już przy DirectX 10) sztuczna
marginalizacja XP - oficjalnie ograniczonego do DirectX 9. Nie dziwię się
też z drugiej strony podejściu pt. „dobra - wystarczy trzymania dwóch linii
produktów. Jedną stopniowo wygaszamy, im dalej w las, tym oferując dla niej
w zasadzie będziemy tylko poprawki bezpieczeństwa”. Jak by nie patrzeć,
Microsoft utrzymuje wsparcie dla trzech rodzin - nazwijmy to - klienckich
czy „cywilnych” wersji Windows (XP / Vista / 7), a już na horyzoncie widać
czwartą (Windows 8).

> - nowoczesne menu start i taskbar (wyszukiwanie, przypinanie itd.)

Taskbar z Windows 7 powitałem z - dosłownie - bananem na pysku. Lubię mieć
programy poukładane w określonej kolejności. Do Visty włącznie trzeba je
było uruchamiać w określonej kolejności, a i tak taki np. Thunderbird
potrafi tak się przymulić, że jego przycisk na pasku zadań lądował na końcu
kolejki (jak się już Thunderbird raczył „odetkać”).

> - wygodniejsze i wydajniejsze okna dialogowe

Tu akurat za często z systemowych okien nie korzystam. Konfiguruję raz, a
potem latami po prostu działa. :)

> - duzo bardziej funkcjonalny tray

True.

> - grupy domowe (nie chodzi o grupy robocze)

Obiecuję sobie przetestować solidniej, jak w sieci mojej pojawi się na obu
komputerach Windows 7. :)

> - mozliwosc ustawiania uslugom startu z opoznieniem (przyspiesza gotowosc
> systemu do pracy po starcie)
> - obsluga partycji GPT
> - obsluga funkcji TRIM (dyski SSD)
> - formatowanie partycji z prawidlowym "alignem" (takze uklon w kierunku SSD)

True.

> - mozliwosc podczas instalacji podania driverow z pendriva

Za brak wstawienia tej możliwości w instalator XP przy wydawaniu płytek z
zintegrowanymi kolejnymi Service Packami, to się dla Microsoftu należą baty.
Zresztą - nad podobnym problemem pastwił się swego czasu śp. Krzysztof
Sobkowski, opisując instalację Windows Server 2003 Enterprise Edition na
łamach PClab.pl (http://pclab.pl/art25821.html)

> - obsluga nowego standardu dyskow twardych "Advanced Format" (sektory 4KiB
> zamiast 512B)
> - mozliwosc podpinania do systemowego explorera tzw. preview handlerow czyli
> modulow, ktore potrafia wyswietlac w oknach dialogowych wyboru pliku
> zawartosc plikow o okreslonych typach (rozszerzeniach) - bardzo przydatna
> funkcja

True.

> - ReadyBoost - pomaga, gdy komp ma niedobory ramu

Z tego cholera jakoś nigdy nie próbopwałem nawet korzystać. :D

> - obsluga plikow/partycji VHD (mozna z nich nawet startowac!)

:)

Mnie w tym momencie jeszcze korci zapytać jadrysia o pewne cudowne
zachowanie Windows XP, które mnie zawsze do szału doprowadzało. Mam ja w tej
chwili u siebie postawione:
- Windows Vista x64
- Windows 7 x64
- dwa laptopy z Windows XP
- Windows XP postawiony na komputerze z Windows Vista x64 na VMware, w
którym to VMware ustawione zostało, że sieć działa w trybie NAT

Wszystkie komputery adres IP i pozostałe parametry sieci otrzymują z routera
z serwerem DHCP. Wiadomo - dla wirtualnej maszyny robiona jest kolejna
translacja adresów. Na wszystkich komputerach ustawiona jest ta sama grupa
robocza. Na laptopach wyłączona zapora, brak antywirusa, czy innego
oprogramowania filtrującego ruch sieciowy. Wszystkie XP w wersji Pro,
podopychane wszystkim, co się dało dla nich z Windows Update ściągnąć, na
wszystkich jak najbardziej włączone udostępnianie zasobów.

I teraz ciekawostka:
1. Laptopy, przy próbie użycia opcji „Wyświetl komputery grupy roboczej” drą
dzioba komunikatem „Lan nie jest dostępny. Możesz nie mieć uprawnień do
używania tego zasobu sieciowego. Skontaktuj się z administratorem tego
serwera, aby uzyskać uprawnienia dostępu. Lista serwerów dla tej grupy
roboczej jest obecnie niedostępna”.
2. Przejście przez „Moje miejsca sieciowe / Cała sieć / Microsoft Windows
Network” wyświetla grupę roboczą „Lan”, ale próba wejścia do przeglądania
zasobów takowej, skutkuje komunikatem, jak w punkcie 1.
3. Wklepanie w pasku adresu Eksploratora Windows nazwy lub adresu IP
komputera z Windows 7 czy Windows Vista automagicznie skutkuje dostępem do
udostępnionych zasobów.
4. Uruchomiony na VMware Windows XP bez problemów widzi swojego hosta (czyli
akurat w tym przypadku - Windows Vistę, która robi translację adresów).
5. Z Windows Vista w Otoczeniu sieciowym widać i wirtualną maszynę, jak i
komputer z Windows 7. Dwóch laptopów z XP próżno szukać.
6. Z Windows 7 widać Windows Vistę. Ale laptopów z Windows XP już nie.
7. Oczywiście wklepanie w Eksploratorze Windows adresów IP laptopów z XP
automagicznie sprawia, że jest do nich dostęp.

I teraz jadryś pytanie - jak to jest, że Windows Vista / 7 nie mają
problemów z tym, by się między sobą widzieć, XP Professional SP3 postawiony
na maszynie wirtualnej też swojego hosta widzi (i vice wersa), a XP
Professional SP3 postawione na laptopie komputerów w grupie roboczej nie
widzą, ale dostęp po \\adres.ip lub \\nazwa_komputera działa bez problemu?
Choć niech zgadnę - pewnie spisek kapitalistów, żeby się wszyscy przesiadali
na Vistę/7, bo tam celowo wprowadzono blokowanie widoczności maszyn z XP w
sieci?

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, która nigdy się nie ]
[ sprzykrzy...                                               (Oscar Wilde) ]
Received on Tue 24 Apr 2012 - 19:30:03 MET DST

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 24 Apr 2012 - 19:42:01 MET DST