Re: Nie można podkręcić procesora na płycie Gigabyte-EP31-DS3L

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Thu 15 Sep 2011 - 23:52:05 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=original
Message-ID: <4e72738a@news.home.net.pl>

Użytkownik "Przemysław Ryk" <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał w wiadomości
news:9pjdyainm9d1$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info...
> I tu lekko mi zgrzytnęło - swego czasu Celerony (ktoś jeszcze kojarzy taki
> model jak 300A?) to się kręciły, jak chomik w młynku dobrze nakarmiony
> amfetaminą. ;D Wobec czego nie byłbym taki w 100% pewien, że z tego Dual
> Core nie można sporo wycisnąć. Oczywiście - zależy to od wielu elementów.
> Jak już wspomniałeś - m.in. od samej płyty i dostępnych w niej
> możliwościach
> regulacji ustawień, jak i pozostałych komponentów (pamięci).

2-3 dni temu, przy okazji przeglądu swego starego sprzętu, dokonałem
podkręcenia P2/350MHz/100MHz/512kB, na 433 MHz, czyli dość znacznie, poprzez
podniesienie FSB z 100 na 124 MHz, reszta bez zmian, płyta AX64, Slot1.
Nieco obawiając się, zapuściłem Memtest (za moment o tym, że on wcale
wszystkiego nie wyłapie), przeleciałem kilka cykli, trochę pomacałem spod
systemu, trochę Hiren's Boot CD, błędów nie stwierdziłem. RAM 144 MB, 100
MHz.
Mój duży komputer, PD925,3GHz, rzecz jasna dwurdzeniowy,2.5GB RAM (przy
próbach było 2.00), FSB podstawa 200 MHz, podciągnięty do 202 MHz już się
stawiał, memtest niczego nie wykazał, ale system sztywniał na potęgę, nawet
wstawać nie chciał i automatycznie wracało do normalnych ustawień,
częstotliwość pamięci 533 (tu dawało się ciut ugrać, ok 2-3%, kombinując z
mnożnikiem, tam zaś mnożnika nie ruszałem.
Możliwe, że to od zasilacza, bo kulawy jest i dziw, że płyta (GA-P35-DS3P,
gigabajt rzecz jasna) chodzii wyjÄ…tkowo stabilnie. (zamiast 5V potrafi byc
4.5, flop siÄ™ buntuje, reszta chodzi Å‚adnie).
Chciałem podkręcić, płyta zresztą oferuje te możliwość, ale nie wyszło,
podbijanie napięcia nic nie zmieniło, było wyższe, ale zachowanie takie
samo - stawiało się.
Ja jednak wolę zoptyalizowaną fabrykę,może nie pojedzie tak szybko, ale
narażac się dla 1-2 procentów zysku, nie warto chyba... A nawet więcej, wolę
maszynę, która dłużej pożyje i nie zawiedzie mnie przemęczona w najmniej
odpowiednim momencie... Tamten przekręt i tak w sumie do odstrzału, do prób
go przeznaczam.

Co do starych procków - one w ogóle często się dobrze kręciły, do tego
stopnia, że miewałem układy, iż normalnie komputer "nie wstanę, tak będę
leżał", kurwienie i przycisk reset nie pomagały. Wystarczyło go
przezegarować z 233 na 250, albo chyba trochę wyżej, nie pamiętam dokładnie,
P-MMX, napięcie rdzenia podnieść (sprzętowcy, usiąść proszę...) z 2.8, na
3.5V (nie było pośrednich napięć, no, 2.9 było, ale nie wstawał), ruszył z
kopyta, średnio raz na tydzień błyskał BSoD-em, dało się przeżyć, NT4
śmigał, aż miło. Podobny numer wykonałem w srarym serwerowcu (Globalyst 730,
kur..wa, pamięci - długie SIM - z parzystością, albo mówił, że pamięć jest
be...), wsadzając dwa takie procki i dając w kość przekretem do 250 (chyba
nie byo oryginalnego 233 w nastawach OIDP), chodziło ładnie, radziło sobie
całkiem nieźle z multimediami, bo to prawie jak 400 z hakiem... BSoDy
sporadyczne, dało się przeżyć.
Ktoś mi właśnie mówił, dawno temu, że kręcił trzysetkę o 50% mocniej, czyli
właśnie 450, widziałem kompa w akcji... bezpośredniego dekodowania
transmisji Canal+, z czym maszyna radziła sobie wybornie. Oczywiście, komp
był wsparty sprzętowo. Zapytany o stabilność nie narzekał ani trochę, coś w
tym jest, wtedy chyba procki nie były tak żyłowane, no i mniej sie jednak
chyba grzały...

-- 
ProszÄ™, podpisz petycjÄ™...
http://www.petycje.pl/petycja/7778/
w_sprawie_okrutnego_zabicia_psa_przez_policjantów.html
(nie sklejaj linku, kliknij w pierwszą część)
Received on Thu Sep 15 23:55:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Sep 2011 - 00:42:01 MET DST