Re: Podział na partycje bez utraty danych

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Radosław Sokół"
>> Pod warunkiem, że nie masz wywałki akurat w momencie, kiedy potrzeba ci
>> komputera "na gwałt". Wtedy możliwosć przywrócenia sprawnie działającego
>Zgadzam się. Ale to są rzadkie przypadki, a do tego często
>osoba, która faktycznie jest aż tak "uzależniona" od kompu-
>tera (a w zasadzie od jego poprawnego działania) jest za-
>bezpieczona przez dostęp do kilku innych, równorzędnych
>maszyn (choćby komputera przenośnego czy służbowego).

Chyba, że akurat ktoś ma własną działalność i to jest jego komputer
"służbowy". A na przenośnym niekoniecznie musimy akurat mieć np, całe
środowisko programistyczne.
Jest dużo szersze spektrum sytuacji niż tylko dom vs. korpo.

>Już większy sens widzę w tym przypadku w RAID 1, ogranicza-
>jącym skutki awarii dysku lub jego sterownika.

Niestety, to nie zabezpiecza przed błędami użytkownika/systemu/nowych
wersji sterowników/whatever.

>Szczerze mówiąc dziwię się, że nie produkuje się jeszcze
>czegoś na kształt RAID 1, ale z okresowym robieniem zrzu-
>tów (czyli sterownik macierzowy zapisuje sobie tylko, które
>bloki zostały zmodyfikowane i dopiero na żądanie kopiuje je
>na dysk lustrzany; również odtworzenie danych z dysku lu-
>strzanego byłoby wywoływane opcją BIOSu na przykład). Ale
>może o czymś nie wiem? :)

Nie do końca rozumiem. Coś jak log transakcyjny w RDBMS?

-- 
\------------------------/
|  Kruk_at_epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\