In news:ipa3er$qo2$1@inews.gazeta.pl,
*JoteR* <joter@pf.pl> typed:
> "Piotr Palusiński" napisał:
>
>>> Jeśli wywaliłeś do kosza na przykład plik "praca domowa nr1" , to po
>>> kliknięciu skrótu otrzymywałeś komunikat: "nie można znaleźć pliku
>>> "praca domowa nr1", czy chcesz sam znaleźć ten plik?" i jeśli kliknąłeś
>>> na TAK to
>>> otwierał się eksplorator windows w którym mogłeś sobie wybrać inny plik,
>>> do którego ten skrót miał być.
>>
>> Dlatego napisałem, że to było w win2k, podbnie było w Win9x,
>
> Tak samo jest w XP, o ile oryginalny plik nie był w katalogu głównym.
> Zrób eksperyment: utwórz na pulpicie skrót do pliku w katalogu głównym
> dysku, następnie pogoń oryginał do kosza. Następnie we właściwościach
> owego skrótu zadysponuj "Znajdź element docelowy". Widzisz? A widzisz! ;->
> Następnie zrób to samo, tyle że dla pliku umieszczonego w jakimś
> podkatalogu. I jak? Teraz już da się przeglądać w poszukiwaniu zagubionego
> oryginału? U mnie przynajmniej - tak.
> Nie chce mi się szukać jakiejś dokładniejszej zależności pomiędzy
> lokalizacją usuniętego oryginału a niemożliwością ręcznego uaktualnienia
> jej we właściwościach skrótu, ostatecznie to nie mój problem (kto rozsądny
> trzyma pliki luzem w katalogu głównym i jeszcze robi do nich skróty?), tym
> niemniej Windows XP zachowuje się trochę niekonsekwentnie, nie wiem jak w
> nowszych systemach.
Ja nic nie będę robił/eksperymentował, to jest zabawa dla Racine ;-)
-- Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience] https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski http://answers.microsoft.com/pl-pl/default.aspx Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicyReceived on Thu Apr 28 07:15:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Apr 2011 - 07:42:01 MET DST