epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Rados³aw Sokó³"
>>> Ale dlaczego traktujesz licencjê jako umowê ca³y czas?
>> Bo to jest umowa.
>IMHO umow± jest umowa licencyjna, reguluj±ca zasady wykorzysty-
>wania licencji na oprogramowanie.
Art.41 ust.2 p.1 "Umowa o przeniesienie autorskich praw maj±tkowych lub
umowa o korzystanie z utworu, zwana dalej licencj±[...]"
>>> A prawo do czego¶
>>> mo¿na przekazywaæ lub odsprzedawaæ. Teraz jedynie pozosta-
>>> je kwestia, czy producent mo¿e w zgodzie z prawem zakazywaæ
>>> przekazywania/odsprzedawania tego prawa.
>> http://www.rp.pl/artykul/4,576551.html
>Nie boisz siê, ¿e je¿eli faktycznie w Polsce by co¶ takiego
>przesz³o, to Microsoft natychmiast wycofuje z obiegu kopie
>OEM i wymaga kupowania przez wszystkich pe³nop³atnych wersji
>BOX?
A niech wycofuje.
>> Wiesz, USA to dziki kraj ;-)
>Ale producenci oprogramowania s± wszêdzie tacy sami :)
Ale nie wszêdzie maj± takie same mo¿liwo¶ci.
>Sam wiesz, co siê dzia³o i dzieje w dziedzinie przyznawania
>patentów na oprogramowanie i rozwi±zania/algorytmy.
Paradoksalnie, patenty na oprogramowanie nie s± takim strasznie z³ym
wynalazkiem. W ogólno¶æi. W szczególno¶ci - je¶li okres ochrony mia³by
byæ tak d³ugi, jak w przypadku rozwi±zañ "materialnych", to faktycznie
nie jest to najlepsze rozwi±zanie.
-- Kruk@ -\ | }-> epsilon.eu.org | http:// -/ | |Received on Mon Mar 7 10:15:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Mar 2011 - 10:42:01 MET