W dniu 2010-02-05 11:49, Grzegorz Niemirowski pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):
>> No z poziomu kodu woła inne funkcje, dzięki czemu może się nie wywalić
>> na zablokowanych plikach...
> Czy programista umie obsługiwać wyjątki to już jego sprawa a nie
> funkcji.
No więc programiści Windows nie potrafią. Tak czy siak, problem jest.
>> Tak czy siak, kopiowanie Windows jest
>> skopane, więc muszę używać takich zarządców plików, które mają swoje
>> kopiowanie. I niestety darmowe zarządcy pod GUI nie mają swojego
>> kopiowania. Więc pozostają konsolowe w stylu DN czy Far, o czym było w
>> pierwotnym liście.
> Co jest konkretnie skopane? Przeciąganie myszką plików w explorer.exe?
> Czy wspomniane CopyFileEx?
> http://msdn.microsoft.com/en-us/library/aa363852(VS.85).aspx Mówimy o
> innych poziomach.
Nie wiem co. Wiem, że jak FreeCommander i inne darmowe wołają Windowsa
do kopiowania/kasowania i przez to wywalają się na potrzebnych
operacjach. Salamander ma własne kopiowanie i obsługuje PONÓW i POMIŃ.
Dlatego w domu używam Salamandra. Ale w terenie muszę sięgać po fara,
bo tam nie mam licencji na salamandra.
> Taka systemowa funkcja obsłuży Ci np. kopiowanie uprawnień i atrybutów.
Możliwe. Niespecjalnie mi na tym zazwyczaj zależy.
> Czy FAR też to robi? Co robi jak natkanie się na symlink?
Nie wiem, nie używałem nigdy symlinków. W Windows są one słabo w użyciu,
bo FAT ich nie obsługuje, więc mało modne są.
> I nie wiem czemu konsolowość/okienkowość miałaby mieć jakiś związek z
> wykorzystywanymi funkcjami.
Nie ma. Nie pisałem, że ma. Pisałem, że nie znalazłem darmowego zarządcy
plików działającego pod GUI, który ma kopiowanie z POMIŃ i PONÓW, więc
muszę się posiłkować konsolowymi.
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Fri Feb 5 12:10:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Feb 2010 - 12:42:01 MET