JoteR pisze:
>>> O, tu Cię mam. A czemu nie do Yahoo? ;->
>
>> Bo lubi? Bo Google się sprawdza?
>
> Zatem po co "buduje się też front anty-Google"? ;->
Front anty-Google budują firmy i organizacje, a nie indywidu-
alni ludzie. Ot, choćby fundacja Mozilla.
> W postaci np. listy kilkudziesięciu programów, przez opis których
> musiałby się pracowicie przegryzać lub wręcz ściągać i instalować (bo
> opisy są często marketoidalne), aby się przekonać czy zawiera oczekiwaną
> funkcjonalność. A przecież to w wielu przypadkach wyważanie otwartych
> drzwi, bo ktoś zapewne już to ma, używa i może od razu sprawdzić, czy o
> to chodzi pytającemu.
Podajesz przykład skrajny. O wiele częściej znajduje się
gotowe rozwiązanie w archiwum jakiejś grupy dyskusyjnej
albo forum webowego. Albo dokładną informację, co jest
powodem pojawiania się jakiegoś komunikatu błędu.
> Bo nie ma czasu, każdy chce mieć odpowiedź na wczoraj ;-)
To niech płaci za to. Po co mam tracić *swój* czas na
odpowiadanie ludziom, którzy chcą oszczędzić swój kosztem
innych?
> Tak, wiem że Usenet to nie darmowy helpdesk a część grupowiczów uważa,
> że pełna i wyczerpująca odpowiedź się im należy "z urzędu" i
True, true...
> natentychmnast, ale od jakiegoś czasu liczba odpowiedzi typu "gogle
> zamkli?" przekracza rozsądne granice. I nie jest to tylko spowodowane
Bo też lenistwo ludzi zaczęło przekraczać rozsądne granice,
wydaje mi się :)
> stopniem zblazowania zasiedziałych na grupach wyjadaczy. Bo łatwiej i
> efektowniej jest kogoś obrugać i wysłać "w gogle" niż wysilić i
> podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Ja Ci powiem, z czego to wynika. Zazwyczaj ci "wyjadacze" do-
skonale pamiętają, jakich odpowiedzi udzielili. I jasny szlag
ich trafia, gdy w ciągu kilku lat n-dziesiąty raz widzą to
samo pytanie na grupie. Nic dziwnego, że odsyłają wtedy do
wyszukiwatki, bo *doskonale wiedzą*, że *bez problemu* można
znaleźć w niej odpowiedź. Nie wysyłają w ciemno, ale *ku roz-
wiązaniu*, leżącym na tacy i nie ruszonym tylko dlatego, że
ktoś nie wpadł na to, by popracować samodzielnie.
>> Napisz lamerom, że mostek ATA musi zawierać 48-bitowe reje-
>> stry adresowe,
>
> A musi? Bo mój 12-letni mostek o czymś takim zapewne nigdy nie słyszał,
> a pod kontrolą XP SP2/3 doskonale sobie radzi z dyskami > 128 GiB.
Jaki chipset?
O ile mi wiadomo, w trybie DMA *musi*, bo inaczej skąd by
tenże mostek wiedział, które sektory mają trafiać w które
miejsce pamięci?
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Feb 4 11:05:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Feb 2010 - 11:42:01 MET