epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "[oktan]"
>> Owszem. Dopóki nie zawrzesz umowy licencyjnej, nie masz żadnego prawa do
>> używania oprogramowania.
>To i tak nie ma znaczenia. Z przyczyn technicznych , nie moge
>jednoczesnie nie zatwierdzic licencji i uzytkowac program.
Owszem.
>> Co najwyżej możesz próbować
>> atakować MS na gruncie niedozwolonych zapisów umownych. Ale tego, jak
>> już pisałem obok, nikomu się nie chce.
>A po co mam atakowac MS? Olewam zapisy licencji , ktore uwazam za
>niezgodne z polskim prawem i tyle.
Ale niezgodność z prawem może orzec sąd, nie ty. Ty się zgodziłeś na tę
umowę i co najwyżej możesz podważać sporne zapisy w sądzie. (no, chyba
że uda ci się wynegocjować z MS, że ciebie one nie obowiązują).
>> Kurczę, "sad" to jest "sąd"?
>Wytlumacz mnie i wszystkim tutaj czemu uczepiles sie tego jednego
>slowka? Gdzie tkwi tajemnica?
Jest takie urocze.
>Czemu nie pierdzisz , ze jest "sprobuj"
>zamiast "spróbuj" "sie" miast "się"
>Jestes idiota? Nie zorientowales sie , ze nie uzywam znakow diakrytycznych?
Miłego życia.
-- [------------------------] Koniec Świata się zbliża wielkimi krokami. [ Kruk@epsilon.eu.org ] Cytuję wypowiedź Pszemola na temat Hihota, i [ http://epsilon.eu.org/ ] na dodatek się z nią zgadzam.(Dawid Kurocz- [------------------------] ko)Received on Mon Jan 28 00:05:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 Jan 2008 - 00:42:05 MET