Mariusz Kruk pisze:
> Prawo autorskie tworzy taką ACL-kę. Domyślną regułką wykonywaną w
> przypadku braku innych regułek jest, że prawa do utworu (w tym wypadku
> programu) nie masz.
Place i nie mam zadnego prawa - ciekawe , ciekawe.
> Dopiero właściciel praw autorskich może ci udzielić
> licencji (stworzyć wpisy w ACL-ce) pozwalającej na używanie
> oprogramowania.
Nie.
Wlasciciel oprogranmowania proponuje/zastrzega zasady na jakich bede
uzytkowal oprogramowanie.
Sprobuj na chwile uwolnic swoj intelekt i zastanowic sie czy sa w ogole
jakiekolwiek ograniczenia dla takich ACL-ek , czy sa rzeczy ktorych MS
nie moze tam umiescic? Zastanow sie jakie to moga byc wpisy. Pozniej juz
z gorki.
> PS: W sadzie możesz co najwyżej jabłek nakraść. Od kwestii prawnych są
> sądy.
Tam jest napisane "sąd" tylko niestety ty nie jestes za kumaty.
-- "W demokracji większość wysiłków wszystkich partii idzie na udowodnienie że inne partie nie potrafią rządzić. A przecież to oczywiste." pzdr.[oktan]Received on Sun Jan 27 17:45:06 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Jan 2008 - 18:42:09 MET