Konrad Kosmowski pisze:
>>> Nie teoretycznie tylko praktycznie, bez licencji na program nie możesz go
>>> używać.
>
>> Co znaczy "nie mozesz"? Poruszaj sie bardziej w konkretach.
>
> To dla opornych, zaczniemy od słownikowej definicji:
>
> móc
> 1. ??być w stanie coś zrobić??
> 2. ??mieć prawo do czegoś??
> Oczywiście mówimy tutaj o punkcie drugim. Technicznie możesz używać i będzie
> działać (punk pierwszy) legalnie to ew. kontrola będzie kolejno pytała Ciebie o
> licencję programu, która zezwala Ci go używać (w której autor dzieła Ci na to
> pozwala).
Nie jestem oporny tylko pomagam ci wejsc na wlasciwy tor.
Wlasnie o te kontrole mi chodzi.
Poki co policja , sady , prokuratura w Polsce stoja na strazy prawa
stanowionego a nie licencji firm kapitalowych.
Kto powienien roztrzygnac czy uzywam oprogramowania zgodnie z prawem
(nie licencja!)?
Oczywiscie sad.
Na jakiej podstawie?
Na podstawie znajomosci polskiego prawa.(nie licencji!)
Jesli sad nie znajdzie znamion bezprawnosci MS moze mi ...
-- "W demokracji większość wysiłków wszystkich partii idzie na udowodnienie że inne partie nie potrafią rządzić. A przecież to oczywiste." pzdr.[oktan]Received on Sun Jan 27 00:30:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Jan 2008 - 00:42:04 MET