Re: Pytanie odnośnie ważności licencji OEM.

Konrad Kosmowski wrote:
>>> To jest prawda, aktywuja wszystko.
>
>> Cóż, nie wątpię. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli próbuję
>> aktywować system na drugim komputerze mimo, że mam licencję OEM, to
>> nawet gdy aktywacja się powiedzie, to jestem takim samym oszustem
>> jak np. fałszujący pieniądze.
>
> Mocno powiedziane. :) W sensie fałszowanie pieniędzy czy dokumentów
> to o wiele większy kaliber bycia zwyrodnialcem. No i podpada pod
> zupełnie inne paragrafy.

To prawda, tylko że ludzie boją się słów i nie umieją przyznać się do tego,
że popełniają oszustwo - to jest tylko przekręt, kruczek prawny, MS nie
wyszkolił supporterów i tak dalej. A tymczasem to jest świadome wprowadzenie
w błąd konsultanta, czyli oszustwo i tyle.

>> Nie ma znaczenia, że MS mi aktywował
>
> O zaczynasz kumać.

Nie wiem, o co Ci chodzi?

>> - zgodziłem się na postanowienia licencji, a następnie je złamałem.
>
> Czyli w tym układzie jeżeli się nie zgodzę na postanowienia licencji
> to ich nie łamię? :) O co Ci chodzi?

Nie wiem, o co pytasz. Nie zgodzenie się na warunki licencji jest równoważne
z nie zainstalowaniem systemu - więc wtedy siłą rzeczy nie łamiesz licencji
OEM (nie zgodziłeś się na nią, ale i jednocześnie nie korzystasz z systemu).
Jeśli zainstalujesz system na drugim komputerze, to właściwie już w
momencie, gdy zgadzasz się podczas instalacji na warunki licencji, łamiesz
je.

Abstrakcyjnie - to tak, jakbyś ubrał się na zielono, a potem podpisał umowę
w myśl której obiecujesz, że nigdy nie ubierzesz się na zielono. Mam
nadzieję, że porównanie jest dostatecznie obrazowe ;)

Pozdrawiam -- Spook.

-- 
! ._______. Warning: Lucida Console sig!    //)    !
! || spk ||    www.spook.freshsite.pl      / _ """*!
! ||_____||        spook at op.pl         / '  | ""!
! |  ___  |   tlen: spoko_ws gg:1290136  /. __/"\ '!
! |_|[]_|_|  May the SOURCE be with you! \/)     \ !