Re: (was: Kradziez - kiedy XP jest legalny ?)

Autor: Tomasz Pyra <hellfire_at_spam.spam.spam>
Data: Fri 11 Jan 2008 - 14:19:57 MET
Message-ID: <fm7qbg$ock$1@news2.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Michal Kawecki pisze:
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 13:26:20 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> Michal Kawecki pisze:
>>
>>>> Jeżeli oczywiście technicznie jesteś w stanie sobie z tym poradzić
>>>> (czyli poradzić sobie z problemami że wersje OEM lubią działać tylko z
>>>> jednym sprzętem dla którego zostały stworzone).
>>> Przestań opowiadać ludziom głupoty i wprowadzać ich w błąd.
>> Podaj więc artykuł Kodeksu Karnego lub Cywilnego, ewentualnie z innego
>> obowiązującego aktu prawnego obowiązującego w Polsce który zabrania
>> zainstalowania posiadanej legalnie kopii (jakiegokolwiek oprogramowania)
>> na swoim własnym komputerze.
>
> Przeczytaj sobie ze zrozumieniem treść licencji OEM, którą musisz
> zaakceptować decydując się na rozpoczęcie UŻYTKOWANIA zakupionego
> systemu.
>
>>> /do Fantom/
>>> Od wyjaśniania spraw licencyjnych jest Infolinia Microsoftu a nie grupy
>>> dyskusyjne.
>> Infolinia żadnej firmy nie jest źródłem prawa w Polsce.
>> Kolejna sprawa że produkt nie został zakupiony od żadnej firmy
>> Microsoft, a został zakupiony w konkretnym sklepie. Firma Microsoft nie
>> ma żadnego udziału w takiej transakcji i nie jest żadną stroną żeby
>> mogła stawiać jakiekolwiek warunki.
>>
>> Firma Microsoft do zakupu Windowsa w sklepie ma dokładnie tyle co James
>> Hetfield do zakupu w Empiku płyty zespołu Metallica - czyli nic.
> [cut]
>
> A Ty co, na krucjatę się wybrałeś? Kupując OEM nie stajesz się
> właścicielem systemu, a jedynie jego użytkownikiem. I dopóki użytkujesz
> go zgodnie z zaakceptowaną licencją, robisz to legalnie. Resztę
> dywagacji możesz sobie darować, chyba że pokażesz mi przepis prawny
> który jawnie zabrania firmie Microsoft stosować taki model
> licencjonowania w Polsce.

To jest odwracanie prawa ogonem do góry. Prawo nie musi im czegoś
takiego zabraniać. Wystarczy że prawo nie zabrania użytkownikowi tego co
ma ochotę zrobić.

Pokaż mi przepis który zabrania mi zrobienia co uważam za stosowne (i co
nie jest zabronione ustawą) z produktem o nazwie "Windows XP - wersja
OEM", które jest oprogramowaniem komputerowym, na którą to rzecz
posiadam paragon, oraz oryginalny nośnik. Paragon jest dokumentem
stwierdzającym zakup tej rzeczy, a więc to że jestem jej posiadaczem
(właścicielem). Mam prawo ją rozporządzać w zakresie niezabronionym
ustawą, albo np. sprzedać komuś innemu.

Żadnej umowy z moim podpisem Microsoft nie jest w stanie przedstawić
ponieważ takiej umowy nie ma - nikt ze mną takich warunków nie uzgadniał
ani niczego nie podpisywałem.
Jeżeli chcemy być jeszcze bardziej precyzyjni (a zapewne do tego
pijesz), to nie ma obowiązku czytania wszystkiego co się wyświetli na
ekranie, a programy instaluje się dziś po prostu wciskając odpowiednią
ilość razy przycisk "Dalej".
Wyświetlać się tam może nawet że użytkownik ma obowiązek siedzieć w
zielonym kapeluszu, ale nie ma to żadnej wiążącej mocy prawnej.

-- 
http://free.of.pl/h/hellfire/
Received on Fri Jan 11 14:20:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 11 Jan 2008 - 14:42:02 MET